Witam. Czy ktoś z Państwa miał styczność z zakotwiczeniem rdzenia kręgowego i tłuszczakiem w okolicy rozszczepu kości krzyżowej u 2,5 letniego dziecka. Neurochirurg rozkłada ręce nie wie czy operować czy nie. 100 % powodzenia operacji nie daje. Badania urodynamiczne ok rezonans magnetyczny robiony rok temu i w tym roku nie wykazał jeszcze żadnych zmian. Może macie jakiegoś godnego polecenia specjalistę, szpital specjalizujący się w takich przypadkach.