Mój tato dwa dni temu trafił do szpitala. W dniu kiedy trafił miał ponad 300 ciśnienia. Nigdy nie leczył nadciśnienia bo był uparty itp eh.. Stało się i doznał udaru.
Na szczęście od początku był i jest kontaktowy nawet bardzo kumaty we wszystkich chyba sprawach.
Wczoraj podawali mu leki w szpitalu i ciśnienie spadło do 180 .. ucieszyło nas to.. ale dziś wzrosło do 200. Znów wzrosło czy to tak może być po doznaniu udaru? To bardzo niebezpieczne?
Proszę o opinie osób doświadocznych.