Reklama:

Wynik rezonansu magnetycznego odcinka C kręgosłupa (6)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Początkująca
14-05-2012, 14:09:16

Witam wszystkich.Od jakiegoś czasu mam coraz silniejsze zawroty głowy.Około 2 miesięcy temu pojawiły się drętwienia rąk w tej chwili obejmują od połowy ramion do czubka palców.Mam wrażenie pogorszenia czucia.Do tego bóle karku barków i łopatek.Dziś odebrałam wynik rezonansu.Oto on:
-spłycenie fizjologicznej krzywizny szyjnej w pozycji leżącej
-degeneracyjne zmiany w krążkach międzykręgowych C3-C6 wyrażone ich dehydratacją i obniżeniem
-dokanałowe uwypuklenie krążków międzykręgowych C3/C4,C5/C6 powodujące brzeżny ucisk i nieznaczne modelowanie brzusznej powierzchni rdzenia kręgowego na poz C3/C4
-dootworowe prawoboczne uwypuklenie krążka C4/C5 powodujące wraz z osteofitami tylnych krawędzi C4,C5 zwężenie wejścia do odpowiedzniego otworu międzykręgowego
-wysokość i struktura trzonów prawidłowa
-zwężenie przedniej rezerwy płynowej kanału kręgowego od C3do C7
Pytanie mam co dalej z tym i czego się spodziewać?Mam 31 lat jestem już po operacji usunięcia dysku w odcinku lędźwiowej i stabilizacji kręgosłupa na poziomie L5/S1...Dodam że przechodziłam jakieś 2 miesiące temu rehabilitację na odcinek szyjny która mi nie pomogła a w dodatku po 2 dniu jechałam z potwornym bólem w klatce piersiowej barków i karku na pogotowie po czym miałam przerwę w dalszych zabiegach z zaleceniem kilkudniowego odpoczynku.
Początkująca
15-05-2012, 13:46:06

A dziś dodatkowo złapał mnie silny ból w odcinku lędźwiowym nogi mi drętwieją nie wiem już co robić.
Początkująca
18-05-2012, 05:27:49

Po wczorajszych konsultacjach z lekarzem rodzinnym i ortopedą dostałam skierowanie do poradni neurochirurgicznej.Czyżby czekała mnie operacja?Proszę o odpowiedź jeśli ktoś się orientuje
Początkująca
21-09-2012, 19:56:08

Hej! Chyba jedziemy na podobmym wózku..... Ja w marcu 2011r miałam operację na lędźwie-dwa implanty wstawiane na poziomach L4-L5 i L5-S1, operacja udana w 100% przez światowej słąwy neurochirurga z Bydgoszczy, w styczniu tego roku zaniepokoił mnie jakiś dziwny ból-nie ból pod lewą pacha tak bliżej piersi, wymacałam się i nic nie stwierdziłam oprócz tego że jakbym miała większy mięsień czy coś podobnego, moj ginek nie zauważył nic nie pokojącego, jeden z tutejszych chirurgów zrobił usg tego miejsca i zalecił biopsję. Byłam tak wystraszona że szok, trafiłam na konowała w Toruniu, który zrobił mi biopsję i znalazł w "guzie komórki podejrzane", nastepnie wizyta u onkologa, ten stwierdzil że trzeba wyciąc skoro patolog znalazł podejrzane komórki, w szpitalu nie wycięli mi tego co mieli a wycięli mi kawałek tkanki zdrowej z piersi!!!!!! KOSZMAR!!! Do dzisiejszego dnia jestem na psychotropach. Odwiedziłam z polecenia, jedną Panią doktor, ktora jest patologiem, jak zobaczyła co ten znalazł niby w "guzie"(którego ja nie wyczuwam) zaczęłą się śmiać z niego, popatrzyła i stwierdziła ze to nic innego jak zraz tłuszczu. Zrobiła swoje usg i potwierdziła że to jrest zraz tłuszczu, że po co ta operacja i jak można był mnie tak zranic. Prosiłam ją o ponowną biopsję ale ona śmiała sie i zapewniała ze własnie w "ogonie spence'a " mam większe zagęszczenie tkanki tłuszczowej i ti własnie ten pacan nakłuł mi tego zraza i nie wiadomo skąd znalazł komórki podejrzane. Dobra, objawy zaczęły mi się nasilać, to znaczy ból większy koło pachy, boli mnie bark, nie do końca mogę odwrócić szyję w lewo czy w prawo, itp. Zrobiłam rtg szyjnych i okazało się ze są zmiany zwyrodnieniowe w postaci osteofitów i jest całkowicie zniesiona naturalna lordoza szyjna. I teraz co ja mam sobie myśleć i jak żyć????????? Pani patomorfolog za moją prosbą zrobiła mi jednak biopsję ale była pewna że to nic takiego, ze to jest tłuszczi oczywiscie po biopsji tak było ale nikt nien wie co ja przeszłam przez tego pacana patologa z Torunia. Nie potrafię się otrzasnąc, nie potrafię normalnie żyć, nic nie jest takie jak kiedyś..... W dodatku tych bóli które mam, to mam wrazenie że mam jeszcze jakby więcej skóry, albo jakby mnie ktoś napompował powietrzem własnie koło pachy i ciutkę przy żebrach. Nie wiem tez co robić ale chyba pojde na rezonans a pozniej do prof ktory minie juz operował bo to jest człowiek, któremu ufam(poza panią patolog z Torunia) Widzisz, nie jestes sama, bardzo Ci współczuję bo wiem jak to jest być chorą. A napisz proszę czy też masz wrazenie takiej jakby opuchlizny własnie koło pachy?????
Pozdrawiam
Początkująca
20-11-2012, 18:13:58

Witam.Szczerze mówiąc już straciłam nadzieję że ktokolwiek się odezwie.Muszę się chyba przejść do neurologa,od kilku tygodni mam potworne bóle kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego,drętwieją mi nogi i ręce i same palce się ruszają(jakby tiki?)W nocy budzą mnie sztywnienia i skurcze prawej nogi(często takie bolesne sztywnienie i w dzień się pojawia),mam mniejszą siłę w rękach.Pojawiają się coraz częściej bóle w klatce piersiowej,kark praktycznie non stop,zawroty i bóle głowy,pogorszenie widzenia.Miałam rezonans lędźwiowy mam na poziomie L1/L2 przepuklinę uciskającą worek oponowy i jakiś tłuszczak na L3/L4
Byłam na konsultacji u neurochirurga powiedział żeby się obserwować.
Ale tak myślę jeszcze sobie pochodzę chyba z tym wszystkim,jak w końcu zacznę mdleć na ulicy to się wszystko szybciej potoczy.Bo specjaliści mają podejście że jeszcze chodzi to nie jest źle.Rehabilitacja nic nie pomaga,a na bóle lekarze mi przepisują różne tabletki.
gość
11-10-2018, 10:42:04

A moze na te przypadłości wybierzcie sie dziewczyny do Akademii Medycyny Regeneracyjnej w Świebodzicach. Proponuje tam kuracje ponieważ sama mam problemy z kregosłupem szyjnym i pol roku latania po lekarzach i łykanie tabunu tabletek nic nie pomagało.Po pierwszej kuracji ból mi jak ręką odją przeszedł a o tabletkach juz nie ma mowy.Teraz stosuje sie do zaleceń moich specjalistów i poki co odpukac ..jest dobrze,a raczej mam dla kogo życ mam trójkę dzieci wiec same rozumiecie..z bólem nie da sie normalnie funkcjonować:) Pozdrawiam serdecznie i zycze duzo zdrówka

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Tczy neurotop mogę zmienić na Trileptal?
Cześć wszystkim. Mam pytanie. Czy z neurotopu mogę przejść na trileptal?. Ponieważ po neurotopue stałem się aseksualny
gość
Zespol Melas
Witam ,jestem nosicielka zespołu melas mam 38lat.Od kilku miesięcy boli mnie głowa, i nogi mam słabe Nie mam na nic sily a lekarze to olewają. Robiłam tomograf jesienią niby wyszdl dobrze.A ja coraz gorzej się czuje,opuszczam dni w pracy,nie mam sily zająć sie corka i rodzina. Patrzą na mnie ja jakąś hipohondryczka a ja naprawdę już nie daje rady żyć!!! Proszę może ktoś zna dobrego neurologa z powołania
gość
Tabletki na uspokojenie a stan starszej osoby
Dzień dobry, bardzo proszę o poradę bo nie wiem gdzie tkwi przyczyna złego stanu zdrowotnego babci. Babcia ma prawie 90 lat, jest sprawna na umyśle, kontaktowa i logicznie myśląca. Od 5 lat babcia przyjmowała lek Zomiren 0,25mg ze względu na lekkie stany stresowe. Od trzech tygodni lekarz rodzinny zmienił jej ten lek że względu na szybkie uzależnienie, przepisał w zamian Hydroxyzinum 25 mg (1-0-1) oraz Pramolan 50 mg (0-1-0). Już po paru dniach od ich zmiany babcia zaczęła mieć omamy. Słyszy dziwne dźwięki, twierdzi że to nie są szumy uszne bo jak zatka uszy to tego nie slyszy. Mówi że łóżko się jej trzęsie, jest lękliwa i boi się być sama. Trochę niepokoi mnie taka reakcja. Mogłabym przypuszczać że może są to już zmiany starcze ale dziwi mnie fakt zbieżności z zmiana leków. Czy jest możliwość że to skutek uboczny właśnie stosowanych leków ? Udać się do neurologa, psychiatry ? Jak jej pomóc? Dziękuję za poradę.
Czy to może być SM?
Wszystko zaczęło się mniej więcej 1,5 roku temu. Najpierw zauważyłem, że po spacerach zaczynała mnie boleć głowa, czasem tak mocno, że miałem odruch wymiotny. W tym samym okresie pojawiło się bardzo silne zmęczenie, którego wcześniej nie miałem. Po przespanej nocy, wystarczy że rano wyjdę na zakupy, i wracam do domu zmęczony do tego stopnia, że muszę się położyć spać na około 2 godziny. Po pracy jest podobnie — pracuję na utrzymaniu ruchu maszyn, więc bywają dni, gdzie nie robię wiele fizycznie, a mimo to wracam i śpię kolejne 3 godziny, i dalej czuję zmęczenie. Później pojawiły się problemy z równowagą. Przez około 4 dni znosiło mnie w lewo, jak szedłem prosto, i czułem się przytłumiony, ogłuszony. Od tego czasu nie mam już takiego silnego znoszenia, ale do dziś mam: trudności z utrzymaniem równowagi po obrocie o 180°, Przy kucaniu (np. przy wiązaniu butów), gdy wstaje również mam problemy z równowagą zdarza się, że tracę równowagę nawet stojąc w miejscu. Najbardziej niepokojące są jednak okresowe epizody utraty wzroku w prawym oku, które pojawiły się później. Zdarzają się raz lub dwa razy w miesiącu i trwają około 5 minut. Zaczyna się od czarnych punktów w zewnętrznej części pola widzenia, które się rozlewają do wewnątrz, aż przestaję widzieć na to oko. Czasami widziałem tylko kontury np. mebli, reszta obrazu się zlewa. Czasem widzę też kreseczki, jakby promieniście rozchodzące się od środka do zewnątrz. Co ważne: Utracie wzroku nie towarzyszy ból głowy, ani zaraz przed, ani po. Czasem epizody pojawiają się po stresie, ale nie zawsze – zdarzały się też w stanie zupełnego spokoju. Dodatkowo: po wysiłku często odczuwam ból za prawym okiem – głęboko, jakby „od środka”. Często mnie też szczypie to prawe oko Przy wysiadaniu z samochodu też mam problemy z utrzymaniem równowagi.Miałem wykonywane badania:Rezonans głowy z kontrastem - jedna zmiana niespecyficzna w płacie czołowym, która nie wzmacnia się po kontraście - EEG ok -Angio TK głowy ok -Badania u okulisty w tym OCT ok -Wzrokowe potencjały wywołane - lekarz napisał, że są wydłużone latencje fali P100 obu oczu. Dla OL 94 i 109 a dla OP 101 i 102. W internecie jak patrzyłem jednak gorzej wychodzą im te wyniki wzrokowych potencjałów. Bóle głowy nie pojawiają się przed ani po zaniewidzeniu, więc lekarz wykluczył migrenę oczną. Chciałbym wiedzieć jakie jest zdanie innych lekarzy, którzy może spotkali się z takim przypadkiem. Muszę niestety czekać pół roku za kolejnym rezonansem...
Reklama: