Witam
Prosiłabym w miarę możliwości o szybką odpowiedź.

Choruję na porażenie Bella od połowy lipca. Jedyną do tej pory poprawą jest możliwość lekkiego poruszania kącikiem ust (od 2,5 tygodnia) i minimalnego marszczenia brwi do środka oraz marszczenia nosa.

W piątek rano pojawił się jednak niepokojący objaw tzn. przy np. usiłowaniu poruszyć brwią porusza mi się kącik ust po chorej stronie.
Zastanawiam się, czy to powikłanie po zbyt dużej ilości przeprowadzonych elektrostymulacji - miałam ich ok. 20-25, potem 1,5 tygodniowa przerwa i następne - do tej pory 14 (wszystko z przerwami w weekendy), czy może to objaw towarzyszący regeneracji nerwu?

Proszę o szybką odpowiedź, bo czekają mnie kolejne zabiegi i nie wiem czy z nich nie zrezygnować.

PS. Miałam dziś iść z tym pytaniem do lekarza, ale niestety właśnie dziś mój lekarz zachorował, stąd post tutaj, bo nie mam się kogo poradzić co robić dalej. :(

Opisywane przez Panią objawy to tzw. synkinezy, które mogą pojawiać się w przypadku nasilonego obwodowego porażenia nerwu twarzowego, podczas powolnej regeneracji i tworzenia nieprawidłowych połączeń nerwowych. Wykazano, że elektrostymulacje mogą niestety prowokować ich wystąpienie. W ich redukcji stosuje się stymulacje mięśni mimicznych twarzy oraz techniki polegające na nauce celowego powolnego mrugania powiekami i jednoczesnej aktywnej kontroli utrzymywania nieruchomo ust (tzw. facial retraining), biofeedback, a przy bardzo zaawansowanych objawach leczenie toksyną botulinową.

"stymulacje mięśni mimicznych" - to znaczy? (bo wnioskuję, że nie chodzi o elektrostymulacje)

Pisze Pani o redukcji, czyli obniżeniu nasilenia objawów. Mam rozumieć, że nie da się tego zupełnie unicestwić?

Ustapienie lub redukcja objawów zależy od stopnia ich nasilenia, czasu trwania, stosowanego leczenia.
W przypadku wystapienia synkinez należy przerwać elektrostymulacje.
Jak we wczesniejszym opisie - konieczna jest raczej nauka aktywnego kontrolowania ruchów mięśni.
Tak czy iinaczej konieczne jest ocena neurologiczna i na tej podstawie dalsze decyzje terapeutyczne.

Elektrostymulacje zrobiono mi niestety jeszcze dwie po wystąpieniu objawów (objawy raczej nie są silne, choć trudno to ocenić, kiedy twarz nie jest jeszcze w pełni sprawna). Teraz już elektrostymulacji nie pozwalam sobie robić, w piątek idę do lekarza.

Dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Sylwia K.

Mam jeszcze jedno pytanie: czy jest możliwe przesadzić z laseroterapią lub naświetlaniami lampą bioptron, stosując je od dłuższego czasu przez 5 dni w tygodniu?