Witam! Najbliższa mojemu sercu osoba miała kilka dni temu poważny wypadek na skutek czego doświadczyła bardzo rozległych krwiaków w mózgu :( wykonano szybko dwie operacje ale niestety jeden krwiak jest nieoperacyjny. Na razie leży w śpiączce na OIT :(( straszliwie się martwię i nie mogę normalnie funkcjonować. Czy jest możliwe by przeżył ?

Przykro mi ;(
Trzymaj się!
MaPi

Módl sie cuda istnieją mój tata po 2 glejakach żyje nadal