Mój kolega miał niedawno usunięty guz mózgu.operacja się udała bez powikłań...gdy przyszedł dzień zdjęcia szwów zaczęło się sączyć z rany...później zapalenie korzonek...źle samopoczucie...i operacja ...wodogłowie i ropniak...obecnie leży w śpiączce farmakologicznej z zapaleniem opon mózgowych i gronkowcem.....
Czy jest to osoba ...która może się wypowiedzieć...