Jestem tu nowa,ale moje dolegliwości trwają już długo.Miałam w 2010 roku stwierdzony udar móżdżku.Do te pory byłam aktywną,pracująca osobą.Obecnie jestem na rencie-czuję się źle-zawroty głowy,zaburzenia koordynacji ruchowej,zaburzenia pamięci i koncentracji-masakra-żyć się nie chce.Cały cza czuję się "pijana" Czy ktoś z Was ma podobne?? Czasem już sil brakuje żeby trwać.