Dzień dobry. Badanie potencjałów wywołanych wykazało w 2017 roku prawostrone uszkodzenie drogi wzrokowej przed skrzyżowaniem wzrokowym. W ciągu 6 lat od diagnozy straciłam wzrok w prawym oku. Byłam diagnozowana pod kątem stwardnienia rozsianego natomiast nie było zmian w mózgu ani prazkow oligoklonalnych w płynie MR w związku z czym w 2017 roku lekarze przerwali diagnostykę, jako ostateczne rozpoznanie neurolog wpisał migrenę... i żyje tak do dzisiaj. Reszta objawów takich jak parestezje prawej strony ciała, zaburzenia widzenia i równowagi, niesamowite bóle kręgosłupa, fotopsje i wiele innych - pozostało. Pojawiają się w różnych odstępach czasowych. Biegam od lekarza do lekarza i jestem odsyłana a okulista kazał nauczyć się z tym żyć. Drugi okulista sugeruje zespół Devica.

Proszę o pomoc - co to może być, od czego, gdzie się kierować? Wszędzie mnie odsyłają.