dzień dobry jestem ofiara haniebnego czynu napaści-wskutek czego zostałem pobity i okradziony. otrzymałem około 6,7 ciosów pieścia oraz 2,3 kopnięcia oraz upadłem przy ucieczce na beton.osłanaiełem sie rękoma.
byłem hospitalizowany 6 dni-rtg, tomografia badanie okulistyczne oraz neruologiczne (dzieki Bopgu) wyszło ok.ale mam utrzymujące się tępe pobolewania (takie jakby kłucia na całej powierzchni głowy ale najczeswciej oraz najbardziej uciązliwe sa w okolicach skroni oraz okolicy potylicznej, czasem zdarzaja sie też na czubku oraz na czole) napad miał miesce równo 3 tyg. temu.
musze napisać iż nie miałem silnych bólów głowy w ogole nawet tuz po pobiciu.
odczuwam też tak jakby uczucie że moje nogi sa słabe. nie mam zawrotów ani wirowania głowy oraz nie mam nudności.czy mam sie niepokoic tymi dolegliwościami czy to też "normalne" przy tego typu urazach. zaznacze że przy wypisie dostałem skierowanie do neurologa ale terminy to jakis kosmos, i musiałbym iść znów do szpitala. czy zasande jest zrobienie rezonansu magnetycznego oraz czy lekarzae sa chetni na kierowanie na tego typu badanie. zanzacze jeszcze ze tomograf był robiony 2 dni po zdarzeniu nie od razu. bardzo prosiłbym o ocene sytuacji,pozdrawiam.