witam.
rok temu upadłam na biodro w wyniku czego na usg wyszlo "stluczenie nerwu kulszowego". Poczatkowo bralam leki przeciwbolowe i maści, nastepnie ortopeda wstrzyknął mi tzw. "blokade" nic nie pomoglo, dzis mija rok i ciagle w jedym miejscu gdy siadam czuje bol (gdy jest bezposredni nacisk na to miejsce) a takze co jest dziwne gdy siedze przez dluzszy czas i wstane to czuje maly bol i mam dziwne wrazenie w tej nodze przez jakis czas dopuki jej nie rozchodze. robilam ostatnio rezonans i tez nic nie wykazal. Biodro boli i juz nie mam sily lekarze nie wiedza jak mi pomoc