Moja Babcia 7 dni temu dostała udaru.Jest sparaliżowana z prawej strony oraz straciła mowę.Potrzebuje opieki całodobowej w tym mycie karmienie przebieranie.Lekarze mówią że ze wzgledu na taki stan nie nadaje się na rehabilitacje w szpitalu.Zostanie wypisana do domu.Mówią że przeszła dość silny udar i cud że żyje ale wg jest nie obecna.Nigdy nie mieliśmy do czynienia z takim czymś .Jak sobie z tym poradzić ?Jak się nią dobrze opiekować ?