Witam,
moja chrzestna miała 21.12 udar mózgu, niestety nie wiem jakiego rodzaju. Jej stan był poważny, ale z czasem się polepszał, została nawet przeniesiona na zwykłą dwuosobową salę. Niestety dzisiaj mija 10 doba i jej stan uległ pogorszeniu, wróciła na oiom, a lekarze określają jej stan jako bardzo ciężki. Podobno występuje krwawienie do mózgu. Zaznaczę, że chrzestna jest młoda - 36 lat. Czy jest jeszcze szansa na poprawienie stanu zdrowia, czy trzeba czekać już tylko na najgorsze?
Proszę o szybką odpowiedź.
zmartwiona