w styczniu, miałem uczucie trzasku w głowie- jakbym nabrał za dużo powietrza i coś pękło.
skutek:
- momentalnie zrobiło mi się słabo,
- duże problemy z produkcja/przełykiem śliny
- ogromny ból głowy
- szum uszny
- chodziłem jak porażony...
przez 2-3 tygodnie poprzedzające wydarzenie,uczucie choroby lokomocyjnej - pieczenie w lewym udzie, szybrze bicie serca, ból głowy wszystko jadać komunikacja miejska.
3 tyg później pobyt w szpitalu-by wykluczyć krwawienie podpajęczynówkowe,
jestem osoba młodą.
badania typowo odruchowe w porządku.
laryngolog tez dobrze.
badania: nakłucie lędźwiowe, szybkie ct głowy, angiografia wszystko w porządku.
opinia lek.- może migrena.
obecnie bywają:
- skurcze mięśni/porażenia?- raz obudził mnie ból nogi z gula wielkości mandarynki musiałem ręka uderzać w nogę by minęło bo myślałem ze rozwali mi mięsień...
- suche gardło, problemy z produkcja śliny/przełykaniem
- poszerzone źrenice
- szumy uszne przed snem
- uczucie tiku lewego ucha
- bóle głowy
- swędzenie głowy
- uczucie światłowstrętu.
nie wiem już co robić, jakie badania, co mi może być? proszę o pomoc, może ktoś ma jakiś pomysł.