Witam. Sytuacja taka; Tata z bardzo ostrym zalaniem trzustki trafił na OIT. Wprowadzony w śpiączkę farmakologiczna, przebywa w niej 3 dobę. Mózg pracuje dobrze, czasem ruszy głową, kaszlnie. Niestety narządy wewnętrzne są uszkodzone i to bardzo. Choroby współistniejące. Ja już żyje też ledwo przez to, strach o niego. Był ktoś w podobnej sytuacji i dobrze wszystko wyszło ?