Witam.Mój kuzyn ma od trzech dni pół twarzy sparaliżowanej.Moja ciocia była z nim w szpitalu..zresztą leży w nim dalej.Lekarz porobił kilka badań i stwierdził że jest to uszkodzenie nerwu, więc leżał pod kruplówką, ma masaże twarzy i naświetlanie.Lekarz chciał się jednak upewnić czy nie jest może przez guza dlatego zrobili mu tomografię...badanie wykazało że między półkulami mózgu ma torbiela pajęczkowatego. Pierwszy raz się spotykam z tym określeniem..lekarz twierdzi że to nie jest przyczyna paraliżu twarzy i że jest narazie nieaktywny i można z nim żyć.Ale chciałabym się dowiedzieć co to jest, jakie dolegliwości czy objawy moga występować np. przy uaktywnieniu go.Dziękuję bardzo za każdą informację.