Witam. Mam poważny problem. Mianowicie m-c temu miałam robioną TK głowy. Wyniki wyszły prawidłowe. Ale po tygodniu od badania stało się ze mną coś dziwnego. Opanowała mnie jakby blokada psychiczna i fizyczna. Taka jakby niemoc, chciałam normalnie funkcjonować, ale nie mogłam. Moje czynności ograniczyły się...do w-c, jedzenia, picia, spania. Fizycznie np. stałam tylko kilka chwil, a przejście paru kroków- ogromna trudność. Albo utrzymanie kubka z kawą czy nawet długopisu w ręku, a o napisaniu czegoś nie było mowy.Byłam przerażona. Trzymało mnie to m-c. Dopiero kilka dni temu zauważyłam , że to się cofa, ale jeszcze się utrzymuje.Drugim problemem , to silne bóle głowy co dzień, albo co kilka dni. Tabletki przeciwbólowe nie działają. Makabra- przez to mam kiepskie samopoczucie. Mam nadzieję, że te bóle głowy w końcu ustąpią, bo już jestem na granicy załamania nerwowego. Nie mogę normalnie funkcjonować. Podejrzewam, że to wszystko spowodował wstrzyknięty do krwi kontrast. Czy ktoś miał podobne doświadczenia po TK- głowy? Czy to w ogóle możliwe?