Witam. Wczoraj mój narzeczony miał atak (kołatanie serca, drętwienie rąk, twarzy, nóg, zaburzenia mowy itp.) Wezwałam karetkę, lekarz stwierdził tężyczkę. Teraz wybieramy się do lekarza, ale szukaliśmy jeszcze informacji, jak choroba ma się do prowadzenia samochodu, i czy grozi utrata prawa jazdy? Dodam, że taki atak miał miejsce po raz pierwszy i wystąpił po naprawdę dużej imprezie (wcześniej sporadycznie zdarzały się lekkie drętwienia palców lub szybsze bicie serca, ale nie o takim nasileniu, i też dzień-dwa po większej ilości alkoholu). Ponadto będę będę wdzięczna za wszelkie informacje i doświadczenia dotyczące tego paskudztwa.