Witam tydzień temu byłem u jakiegoś znachora.Niestety dałem sobie nastawić kręgi szyjne teraz tego żałuję,że w ogóle się tam wybrałem.Po tym nastawianiu mam szumy w uszach.Dodatkowo coś mnie szarpie z lewej strony głowy.Podczas "wizyty"pokazałem wyszystkie wyniki jakie miałem czyli rezonans wszystkich odcinków i opis neurochirurga. Strasznie się teraz boję,że to tak zostanie.Na wtorek jestem umówiony do neurochirurga więc zobaczę co powie,bo i tak mam duże problemy z kręgosłupem. Ktoś coś takiego z was miał po nastawianiu? to normalne?