Witam. Mam na imię Piotr. Jestem uzależniony od narkotyków(trzezwy od 2 lat). Przez 5 lat regularnie przyjmowałem dożylnie narkotyk metkatynon, który robiłem w domu, reagując pseudoefedrynę z manganem(II) potasu. Z internetu wiem, ze przewlekłe narażenie na zanieczyszczenia powstałe w wyniku tej reakcji mogą powodować problemy neurologiczne. Pare lat temu zacząłem mieć "nerwowy usmiech" - wyglada to tak ze gdy proboje sie usmiechnac miesnie twarzy "tańczą" tak jakby były napięte do granic możliwości. Inne mięśnie również są bardziej napięte, ale najbardziej widać to na twarzy. Jest to baardzo męczące, ponieważ nie mogę się normalnie uśmiechać. Czasami mam też dziwne "tiki" kończyn, takie jakby niekontrolowane ruchy.
Moje pytanie brzmi : czy objawy które opisałem mogą być przyczyną zażywania narkotyku i czy istnieją jakieś metody na zmniejszenie tego napięcia mięśniowego ?