Reklama:

Szpital. (5)

Forum: Padaczka

gość
20-02-2011, 08:10:50

Witam.
Mój tato choruje na padaczkę od 2005 roku. Lekarze nie chcą przepisać mu żadnych leków, ostatnie badania ma z okresu pierwszego ataku. Dodam, że nie są to ataki bardzo częste. Występują tak, że tato ma trudności z podjęciem większości prac (wiadomo - nie może jeździć samochodem, pracować na budowie ani w fabryce itp), ale nie chcą przyznać mu renty.

Obecnie udało mu się dostać okresową pracę na lodowisku. Wczoraj, podczas pracy, dostał ataku. Koledzy udzielili mu pomocy i wezwali karetkę. Przyjechali, zabrali, w szpitalu zadecydowali o skierowaniu na neurologię.

I tu zaczyna się problem. Lekarz, który był wtedy na oddziale zaczął na tatę krzyczeć (dosłownie, wydzierał się jak głupi), że co on sobie myśli, po co ta karetka, że na pewno jest alkoholikiem i powinien iść się leczyć, a nie do szpitala. Po prostu koszmar. Przestał dopiero, gdy do pokoju wszedł wujek i zaczął mu mówić, co sądzi o jego zachowaniu i że tak po prostu nie może być. Dopiero wtedy lekarz łaskaw był zauważyć, że jednak przydałoby się powtórzyć badania sprzed tych kilku lat i jakimś cudem znalazło się wolne łóżko...
Jak na razie tato leży, nie dostał kroplówki wzmacniającej ani nic. Żadnych badań do tej pory także nie zrobili, ot tak po prostu go położyli.

W związku z powyższym mam do Państwa kilka pytań.
Jakich badań w szczególności się domagać? Na co zwrócić uwagę? O jakie leki pytać? Co powiedzieć lekarzowi, jak zacznie jeszcze raz urządzać taką scenę?
My z mamą niezbyt się orientujemy, a to małe miasto i nie bardzo jest się kogo poradzić, bardzo proszę o odpowiedzi...
gość
21-02-2011, 12:27:55

Naprawdę nikt nie wie? Bardzo proszę o odpowiedź....
gość
22-02-2011, 13:53:18

Witaj,

ja po ataku padaczki miałam zrobiony rezonans, tomograf głowy i eeg. U mnie na podstawie tych trzech badań ustalono, że przyczyną ataku jest naczyniak w głowie. Potem zrobiono mi angiografię na której podstawie stwierdzono rozmiar naczyniaka. Ja jestem z Poznania i miałam to szczęście, że trafiłam karetką od razu do szpitala, gdzie ten cały sprzęt jest. Może powinniście poprosić o skierowanie do neurologa i jechać do większego miasta, gdzie będzie możliwość żeby tatę umieścić w szpitalu w którym takie badania są. Skąd jesteś?
gość
23-02-2011, 13:11:58

Szpital u nas w mieście jest, dziś tatę wypisali.
Miał robione eeg, tomograf, drożność żył. Badania o dziwo wyszły dobre.
Czy to możliwe, że długa praca w szkodliwych warunkach (farby, lakiery) była przyczyną padaczki?
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź :)
gość
23-02-2011, 21:11:57

Witaj.

Padaczek jest multum rodzaji tak samo jak ich przyczyn. Nie na każdą padaczkę dostaniesz odpowiedź dlaczego właśnie Twój tata i jaki powód. Nie zawsze powód jest znany. Najważniejsze teraz jest leczenie bo to, że powinien brać leki to dla mnie oczywiste. Co do podania leków bezpośrednio po ataku to nie zawsze trzeba. Tak samo jak przy atakach nie trzeba wzywać pogotowia wystarczy odczekać atak. Pozdrawiam

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: