Witaj. Współczuję Ci, ale rzeczywistości nie zmienisz. Nie wiem czy wiesz, że nerwy źle wpływają na Twoją kondycję. Bo powodują napięcia mięśni, które mogą wywołać ucisk na kręgi i dyski kręgosłupa.
Ja mam to za sobą, być może także kolejny etap przed sobą. Dzielę się z Tobą moim doświadczeniem. Kiedy poszłam na operację, mój syn był w 5 klasie technikum. Miałam oszczędności, wydałam ok. 15 tys. na rehabilitację po operacji. Potem wielokrotnie jeździłam prywatnie na rehabilitację tam, gdzie byli fachowcy, którzy mi pomagali.Przez 14 lat po operacji byłam zaledwie 3 razy na rehabilitacji na fundusz. I w czasie tych "bezpłatnych" pobytów w szpitalach i sanatoriach, także dokupowałam zabiegi za swoje pieniądze. Gdyby nie to, dzisiaj nie byłabym sprawna.POWTARZAM: dzielę się swoim doświadczeniem z Tobą, bo wiem, że człowiek zostaje po operacji sam ze swoim bólem fizycznym i psychicznym, nie ma żadnego wsparcia w żadnej instytucji. Radzę Ci skupić uwagę i tracić energię nie na niesprawiedliwości naszego systemu tylko na Sobie i na znalezieniu sposobu powrotu do sprawności. Dodam, że ja swoim lekarzom, którzy mnie operowali i rehabilitowali za wypisanie zaświadczeń dla lekarzy z ZUS i PKdsON nic nie płaciłam. Byli zdziwieni zachowaniem tamtych "lekarzy"-urzędników i chętnie mi pomogli za darmo :) Tylko od Ciebie zależy co zrobisz z ta wiedzą i jak się odnajdziesz w nowej , trudnej rzeczywistości. Życzę Ci wytrwałości, ludzi, którzy Ci pomogą bezinteresownie i powrotu do zdrowia. Serdecznie pozdrawiam :).