Reklama:

Stan po urazie czaszkowo-mózgowym (2)

Forum: Neurologia - specjalista radzi, dla pacjenta

Początkująca
12-07-2010, 12:03:26

Witam,

piszę w sprawie mojej Mamy (53 lata), która w marcu została potrącona przez tramwaj ( uraz czaszkowo-mózgowy, złamanie 8 żeber w linii łopatki z przemieszczeniem, odma prawego płuca, krwawienie z krezki jelita, złamanie kości krzyżowej i łonowej), przez 2 miesiące leżała pod respiratorem.
Obecnie jest od miesiąca w domu, rehabilitacja przynosi efekty, bo samodzielnie się porusza - niestety 2 tygodnie temu przy kontrolnych badaniach krwi i moczu wykryto stan zapalny (OB 65, limfocyty ponad normę, w rozmazie ok.44%) i bakterie oraz leukocyty w moczu. Mniej więcej w tym samym czasie pojawiły się powiększone węzły chłonne w pachwinach ( w prawej większe niż w lewej) i Mama zaczęła się uskarżać na drętwienie i mrowienie w stopach (większe w prawej) oraz obrzęk kostek, który ustepuje w pozycji leżacej.
USG wykazało węzły chłonne w pakietach (największy ok.35mmx15mm), powiększony pęcherz moczowy (4,5mm?), nerki w porządku. Węzły chłonne w pierwszej kolejności o odczynie zapalnym.
Oprócz tego Mama uskarża się na zawroty głowy (po urazie głowy w uchu przez 3 miesiące znajdował się skrzep krwi, który 3 tygodnie temu został usunięty, zapalenie błony bębenkowej zostało wyleczone, teraz pracujemy nad tym, by ponownie zaczęła funkcjonować, bo ucho jest "zatkane") oraz ból kości ogonowej (została jeszcze niewielka, płytka odleżyna) i krzyży. Oprócz tego prawe udo jest odrobinę opuchnięte i Mama uskarża się na ból przy wykonywaniu niektórych ruchów, promienujący od wewnętrznej strony uda aż do kolana.

Ponieważ neurolog jest na urlopie, bardzo proszę o opinię - czy dolegliwości, na które chora się uskarża wynikają raczej z powiększonych węzłów chłonnych czy należy podejrzewać problemy natury neurologicznej? Nie wiemy, gdzie zwrócić się po pomoc, a bardzo chcielibyśmy uniknąć ponownej hospitalizacji. Czy możliwe, że podany na zapalenie dróg moczowych (Cytofosfatyna 500mg przez 10dni) nie zadziałał i zapalenie nadal trwa? Wciąż czekamy na wyniki moczu i krwi po antybiotykoterapii. Mama nie ma i niemiała podwyższonej temperatury ani nie odczuwa(ła) dyskomfortu przy oddawaniu moczu.

Bardzo proszę o odpowiedź,

pozdrawiam!
gość
13-07-2010, 18:21:57

Zgodnie z opisywanymi objawami, podstawowym problemem mamy jest tocząca się infekcja, na co wskazują badania laboratoryjne oraz obecność powiększonych węzłów chłonnych. Powiększone węzły mogą uciskać na sąsiadujące struktury (naczynia/nerwy) powodując dolegliwości bólowe oraz opuchnięcie kończyny. Nie każda infekcja przebiega z podwyższoną temperaturą ciała. Zawsze jednak należy brać pod uwagę inne możliwe przyczyny powiększenia węzłów chłonnych. Jeśli po zastosowaniu antybiotykoterapii i normalizacji parametrów zapalnych węzły nadal będą powiększone, konieczna może okazać się konsultacja u hematologa.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Wynik TK głowy
Dzień dobry. Odebrałam dzisiaj wynik TK głowy. Opis jak niżej : Dostępne w badaniu struktury mózgowia i przestrzenie płynowe przedstawiają się typowo. AYMETRIA SZEROKOŚCI ROGÓW SKROBIOWYCH - PRAWY SZERSZY 7 MM. Układ komorowy mózgu nieposzerzony, bez cech przemieszczenia. Struktury kostne typowe. Moje pytanie - co oznacza ten fragment o asymetrii szerokości rogów? Czy to coś strasznego?
gość
Opis MRI-konflikt
Witam. Od kilku miesięcy cierpię na silne bóle głowy,od pewnego czasu doszły zawroty. Po wykonaniu MRI głowy(w zasadzie wszystko dobrze) na końcu opisu jest : Pętla naczyniowa AICA po stronie prawej- predyspozycja anatomiczna do konfliktu naczyniowo-nerwowego z nn.VII-VIII. Czy jest to coś poważnego? Czy powinnam skonsultować się z neurologiem czy neurochirurgiem?
Obrzęk mózgu
Witam mój tata 11 dni temu miał wypadek, upadł bezwładnie na czoło, pierwsza tomografia stłuczenie mózgu, krwiak w okolicy czoła i prawej skroni, większe zagrożenie krwiak czołowy który się nie powiększył po trzeciej dobie, z tego powodu konieczność operacji wstrzymano, krwiak na prawej stronie uległ powiększeniu, obecny obrzęk prawej skroni. W tym czasie tato budził się niestety znacznie pobudzony agresywny leczenie głównie mannitol, leki odbarczajace, 10 doba gdzie zapewniano nas że wszystko co najgorsze za nami, stan taty drastycznie się pogorszył obrzęk pojawił się również na lewej stronie, aby uniknąć problemów z oddychaniem podłączony został respirator, lekarze za dużo nie mówią a jak słyszę że przecież żyje to ręce opadają mamy dalej czekać, proszę czy ktoś może mi wytłumaczyć skąd takie pogorszenie co tam może się dziać w tej głowie że zmiany obrzęku uległy pogorszeniu może zostało coś przeoczone, jakie rokowania w takiej sytuacji czy jest szansa że tata z tego wyjdzie czy już tylko możemy modlić się o cud
Reklama: