Reklama:

śpiączka farmakologiczna (5)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
09-12-2011, 19:22:28

dziś byłam u taty dalej leży jest po kolejnej operacji teraz zoperowano mu obojczyk .Jest jeszcze bardzo słaby pod respiratorem lekarz mówią ze coś nie tak z jego świadomością ale ja uważam ,że jest dużo lepiej jak poprosiłam aby ścisnoł mi rękę to uścisnoł jak pytałam czy mnie poznaj mrugnoł oczami nawet ruszył nogami a obie ma zoperowane nie wiem o co im chodzi czemu nic nie powiedzą wprost tylko człowiek musi się domyślać o co im chodzi.poszłam 2 raz do lekarza i pytałam o co mu chodzi że przecież reaguje a on na to że z reguły rodzina rodzina widzi więcej niż oni bo rodzina zna chorego .sama nie wiem co mam myśleć jestem pełna nadzieji ,że będzie dobrze ale brak mi siły czasem.Chcą go odłączyć od respiratora bo mówią ze juz za długo pod nim jest (3 tygodnie)a założycz rurkę tracho.. że tak będzie lepiej .napiszcie o co im chodzi jak długo pacjent może być pod respiratorem i czy to dobrze ,że tak mu chcą zrobić.pozdrawiam
gość
11-12-2011, 21:41:00

Tato ma dobre reakcje,a słowa lekarzy to w kazdym przypadku tka mowia,oni nigdy nie moga dac 100% gwarancji na wyzdrowienie:(
Odłaczaja tate poniewaz podejmuje sam oddychanie bardzo dobrze,a co do rurki tracho to nie bardzo ale mysle ze bez przyczyny by jej nie zzakładali musisz uzbroic sie w cierpliwosc i czekac na dalszy przebieg,czas jest tu wazny badz dzielna bedzie wszystko wporzadku:)
Karolina
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]
gość
12-12-2011, 00:38:09

odłączyli
gość
12-12-2011, 00:52:56

odłączyli tatę w sobotę od respiratora radzi sobie pod samym tlenem każą być cierpliwym chcą aby sam odkaszlał ale on jest tak słaby i obolały ze widać ,że tak go to boli ale próbuje na nasze polecenie a nie na polecenie lekarzy nic nie mówi tak coś bełkocze i widać że go to tak wkurza ze my nie rozumiemy ale to pewnie dlatego ,że po 3 tygodniach ma cale gardło uszkodzone od rury od respiratora ma taki usta spuchnięte i jest taki słaby ,że aż zal patrzeć jak bliska osoba tak cierpi.Myślę ,że on wszystko rozumie ale nie jest jeszcze w stanie nic nam powiedzieć ze względu na wszystkie obrażenia.Byłam dzis lekarze straszą ,że można dostac zawału mówią ze jak nie będzie kaszlał to znów respirator albo ta rurka tracho.był taki senny i słaby ,że nawet ręki nie uścisnoł,Boże czy on wie co się stało i czy nas tak naprawdę poznaje tak się martwię o jego stan umysłowy niby tomograf bez zmian w głowie ale on jest taki dziwny trochę czy to po tej śpiączce ,czy po wstrząsie nie wiem tak to powoli idzie wszystko a ja bym chciała wiedzieć co z nim jest .może trzeba więcej czasu ale to wszystko jest straszne co jeden dzień wygląda ,że lepiej w następny dzień znów taki jakiś nieobecny mało kontaktowy sama niewiem,Boże miej go w swojej opiece.tak ciężko jest
gość
12-12-2011, 19:42:49

Napewno sennos tatusia jest spowodowana lekami na spiaczke one tak działaja,oni moga odłaczac te leki i podlaczac w zaleznosci jak im sie podoba,fak rury bardzo napewno poraniły gardło taty wiem po mezu miał az odlezyny w krtani,bol nie z tej ziemi:(
Muszisz czekac i byc cierpliwa czas pokarze,najwazniejsze ze tata usiłuje cokolwiek robicnp zciskac twoja reke,bardzo dobrze nie martw sie to musi potrwac,wszystko sie ułozy,i nie słuchaj we wszystkim lekarzy oni czasem dla swietego spokoju mowia to co chca:)
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: