Witam.
Odebrałem dziś wyniki badań MR głowy mojej żony, która w kwietniu upadając na krzywym chodniku uderzyła głową o jego krawędź. Znaczących objawów początkowo nie było, ale po dziesięciu dniach pojawiły się silne zawroty głowy, takie że wylądowała na ostrym dyżurze w szpitalu. CT i podstawowe badania neurologiczne nie pokazały żadnych zmian, ale zawroty głowy utrzymywały się odtąd ciągle i są tłumione lekiem "betaserc" (48 mg/dobę). W czerwcu lekarz rodzinny zadecydował skierować żonę na badanie MR, które zostało wykonane we wrześniu, tydzień temu, a którego wynik jest następujący (verbatim):
Badanie MR głowy wykonano w sekwencjach echa spinowego w obrazach T1- i T2-zależnych, w sekwencji FLAIR i w obrazach dyfuzyjnych, w trzech płaszczyznach.
Poszerzone przestrzenie Virchowa-Robina w okolicy jąder podstawy i pnia mózgu po stronie lewwj-wariant normy. Zaznaczone zmiany zanikowe kory móżdżka. Nie uwidoczniono zmian ogniskowych w mózgu, móżdżku i pniu mózgu. Komory boczne, III i IV prawidłowej szerokości, symetryczne. Przestrzenie płynowe pozakomorowe prawidłowe.
Wdzięczny będę za opinę, czy ujawnione zmiany (?) wymagają bardzo pilnej interwencji specjalistycznej, czy też można spokojnie poczekać na wizytę u specjalisty zaplanowaną za kilka tygodni?
Z poważaniem
Zb.P.
