Witam!!!
Mój tata był sześć tyg. w szpitalu, najpierw kardiologia, pózniej pulmonologia. Stwierdzona niewydolność serca, niewydolność nerek, przewlekłą obturacyjna chorobę płuc, ale... Jestem z szoku, bo tata jest jakiś otepiały, tylko by spał, chyba go jakaś depresja dopadła... Ma skurcze w dłoniach, nogach, szyji, ma uczucie cięzkości głowy, ogólnie złe samopoczucie.Nie słyszał na lewe ucho i dzisiaj laryngolog powiedział że ma trwałą utratę słuchu od leków, mało tego żle widzi juz na lewe oko, ma różowe kolory. Bardzo Was proszę napiszcie mi co to może być,o co tu chodzi, ja juz jestem głupia... Jutro jedziemy do neurologa, pozdrawiam i czekam na odzew Beata.