Witam,
6-cio miesięczne niemowlę cierpi na lekooporną padaczkę z silnymi napadami toniczno-klonicznymi. Dziecko nie chodzi, nawet jeszcze nie siada. Zdiagnozowano u niego złamania kości udowej i okolic stkawu skokowego. Dziecko nie ma żadnycy obrażeń, nie spadło nikt go nie upuścił. Czy jest możliwe, aby do złamań doszło w skutek skurczów i drgawek padaczkowych? Czy gdzieś w literaturze opisano taki przypadek?