Diagnostyka napadów padaczkowych u dzieci wymaga badania EEG we wszystkich stanach zachowania, czuwaniu z aktywacjami, senności, zasypianiu, śnie NREM i REM oraz budzeniu. Czasami nawet długie badanie we wszystkich wymienionych stanach nie daje odpowiedzi czy mamy do czynienia z padaczką oraz nie pozwala padaczkę sklasyfikować. W tej sytuacji pomaga często stopniowana deprywacja snu u dzieci , metody prowokacji napadów (najczęściej podaniem placebo leku w celu wywołania napadu) oraz zastosowanie wideometrii czy polifizjografii oraz ambulatoryjnego holteraEEG czy telemetrii. Niekiedy pomocne mogą być również nagrania napadu "w domowych warunkach" wideokamerą poprzez rodziców dziecka.
Oczywiście EEG jest tylko jednym z wielu badań, które mogą potwierdzić diagnozę padaczki czy podejrzenia zespołu padaczkowego.
W odniesieniu do leczenia padaczek często tych przejściowych łagodnych (np.rolandycznej epi)ale i padaczek opornych na leczenie. Metoda EEG biofeedback, którą stosujemy w EEG Instytucie od 7 lat, w wielu sytuacjach pomaga polepszyć jakość życia dzieci z padaczką, zmniejsza bowiem zapotrzebowanie na leki i poprawia sen, koncentrację uwagi, pamięć czyli najczęściej zaburzone funkcje poznawcze u dzieci z padaczką i dzieci z padaczką leczonych farmakologicznie. Mój post ma za cel zwrócenie uwagi na jeszcze jedną bardzo użyteczną metodę wspomagania leczenia padaczek u dzieci.
patrz Child and Adolescent psychiatric Clinics of North America, 2005)