Tętniak
Hej jestem ponad sześć lat po embolizacji niepękniętego tętniaka mózgu. Właśnie zostało mi odebrane prawo do renty. W ciągu tych sześciu lat zupełnie nic się nie zmieniło. Nadal mam ogromne bóle głowy. Często są to bóle migrenowe, ale nie tylko. Głowa boli mnie punktowo czyli przez kilka lub kilkanaście dni w jednym konkretnym miejscu. Czasami ból jest nieznośny a czasami da się wytrzymać. W czasie migreny głowa boli tak że mam ochotę sobie ją odciąć i żaden lekarz nie jest w stanie mi pomóc. Sama odkryłam niedawno, że przy migrenie ból łagodzi Pyralgina i tak sobie pomagam. Oprócz bólu głowy mam zaniki pamięci, trudności ze skupieniem się oraz wieczne zawroty głowy. Zawroty pojawiają się nagle. Trwają kilka lub kilkanaście sekund a po nich zostaje tylko lekki niepokój że upadnie. W związku z tym od prawie sześciu lat nie poruszam się sama. Zawsze towarzyszy mi Mama lub jakaś koleżanka. W okresie późno wiosennym do jesieni nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Około południa muszę się na jakiś czas położyć bo źle się czuję. Nie zawsze zasypiam. Czasami wystarczy godzina lub dwie samego leżenia. W zimę funkcjonuje prawie normalnie. Zawroty prawie wcale nie występują. Nie jestem kierowana przez lekarza prowadzącego na żadne dodatkowe badania. Jedynie regularnie mam wykonywane Angio. Leczę się na nadciśnienie tętnicze. Teraz okazało się że nagle jestem całkowicie zdolna do pracy. Jakie kroki powinnam poczynić ? Ktoś miał podobną sytuację?
