Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Chciałbym prosić Was o pomoc. Mój wuja miał poważny wypadek, spadł z wysokości, doznał lekkiego pęknięcia czaszki, leżał w szpitalu praktycznie 3 tygodnie. Teraz jest w domu, a My poszukujemy jakiejś kliniki rehabilitacyjnej. ogólnie szybko wydobrzał, rusza się dosyć sprawnie, bardzo dużo rzeczy pamięta - wiedział jak włączyć komputer i pasjansa, z imionami też nie ma dużego problemu, czasem wymyśla jakieś historie (wydaje się jemu że coś robił a tak naprawdę leżał w łóżku) - lecz co jest najgorsze to to że jakby wzrósł jemu poziom agresji. Zawsze był uśmiechniety i opanowany, a teraz jeśli coś nie ejst po jego myśli to bardzo szybko wpada w złość, krzyczy, wychodzi do innego pomieszczenia.
Poradźcie proszę do jakiego specjalisty powinien się udać, co byłoby dla niego najlepsze, spokój, relaks, czy może częste odwiedziny zamęczanie go pytaniami ( w celu zmuszenia mózgu do pracy), jakieś spacery po lesie.
Z góry dziękuję za podpowiedzi.