Witam.
Od mojego porodu choruje na Epilepsje. Od dwóch lat nie biorę leków. Mam zaleczoną chorobę. Lecz od roku zauważyłam że jestem bardziej nerwowa. Zwykła błahostka potrafi wyprowadzić mnie z równowagi. Byłam z tym u swojego Neurologa. Powiedział mi, że to normalne, po prostu taka reakcja jest spowodowana po odstawieniu leków, które brałam wiele lat. Tak może się dziać do 6 lat po odstawianiu leków. Poradził mi bym piła melisę, brała jakieś środki uspokajające.
Co prawda zastosowałam się, pije zioła albo biorę leki lecz i tak to mi nie pomaga do końca. Nie wiem jak mam wytrzymać te 4 lata, które jeszcze według lekarza mogą być "nerwowe".
W sumie nie wiem związku z tym jakie pytanie chciałabym zadać, może tylko chciałam się tu wygadać.
Z góry Dziękuję.
Lena