Witam od 3 lat mam problemy z głową dokładnie mam uczucie ucisku jakby lewa strona była spuchnięta ... Wszystko chciałbym zrzucic na tą nerwice , ale nurtuje mnie dlaczego zawsze w tym samym miejscu mnie uciska chciałbym sobie to wydłubać do tego ostatnio doszło cięzka głowa , nogi jak z waty czuje się jakbym był pijany ...Jakby ziemia mi się usuwała spod nóg ... Uczucie , że zaraz się przewróce ... Jak myśle o tym to zaczynają mi się słowa mieszać Dlaczego zwalam to na nerwice a więc dokładnie 5 lat temu zaczeły się problemy z sercem badania ekg itp rok walki .... Nic nie wyszło okazało się , że mam nerwice i jakoś od 4 lat wbiłem sobie , że mam serce zdrowe i to tylko stres i jakoś zwycięzyłem potem był bół brzucha wbiłem sobie , ze to jakiś guz albo rak ... Same przeszło po pół roku teraz ta głowa tylko , że to trwa już 3 rok fakt faktem rok czasu miałem spokoj z głową i tym miejscem na głowie teraz od 5 miesięcy nadal czuje , ze w tym miejscu coś jest .... Naprawde ja moge wszystko wytłumaczyć , ale dlaczego własnie ten jeden punkcik na głowie to mnie nurtuje nie chce isc do lekarza jakbym sie dowiedział , ze rak czy guz to nie wiem ... Wole nie wiedzieć .
Nawet nie chce mi się nic planować w Życiu chciałem wziac kredyt , ale nie chce zostawić rodziców z tym .
