Witam moja żona rok temu przezyła udar mózgu z niedokrwieniem wiekszości prawej półkuli muzgu miała paraliż prawej strony ciała, ale po 4 godzinach wszystko mineło okazało się to ze miała dziure w sercu i krew sie pomieszała. Wszystko było wporządku brała leki na rozrzedzenie krwi ale pół roku temu zaczeła ją boleć głowa pulsacje skroni ,czoła i na czubku głowy też. chodziła do neurlogoga chodziarz ma kontrole co 3 miesiące to do tej pory nic nie ustąpiłao było diagnozowane ze to alergi,zatoki ,nerwica ale nic nie pomogło. Proszę o pomoc ona ma dopiero 24 lata

Niestety z Pana opisu nie potrafię zrozumieć dokładnie przebiegu schorzenia - czy było to przejściowe niedokrwienie mózgu (TIA), czy były opisywane jakiekolwiek zmiany w badaniu TK mózgu, jakie było ostateczne rozpoznanie. Jeśli chodzi o serce - rozumiem, że był to prawdopodobnie przetrwały przewód tętniczy Botala (PFO), ale czy był zoperowany? Proponuję żonie kontynuować wizyty u prowadzącego neurologa, który okresowo sprawdza stan neurologiczny pacjentki oraz występowanie nowych objawów chorobowych i na tej podstawie może prowadzić dodatkową diagnostykę i leczenie.

Pozdrawiam serdecznie

ostatnio zaczela mnie bolec głowa po lewej stroni, wlasciwie to boli mnie skroń i nad okiem, jak dotykam skory w tym miejscu, to czuje mocno pulsującą żyłę, nigdy wczesniej mi sie takie cos nie zdarzalo, prosze powiedzcie mi co to moze byc strasznie się tego boję bo czuje jakby miało mi coś wyskoczyć

Czy kogos jeszcze to spotkalo? Czy ktos cos o tym wie wiecej?? Pozdrawiam.