Witam. przeczytalam artykuł-"Bywa, że chory
na padaczkę może mieć napadowe objawy spowodowane inną chorobą lub też współistniejąca choroba ułatwia występowanie napadów padaczkowych." i zaciekawilo mnie to, gdyż moj neurolog twierdzi ze padaczka jest chorobą mózgu i można jedynie leczyc mózg. W USA, gdzie mama byla u lekarza, dowiedziala się że padaczka jest czyms spowodowana i nie koniecznie sa to nieodwracalne skutki,i tu zostal przytoczony prawdziwy przyklad,a mianowicie: młoda dziewczyna okolo 16 lat bardzo dobra uczennica naglezaczela zle sie uczyc,proszona do odpowiedzi nie potrafi nawet podac swojego nazwiska.Zaczyna sie stan padaczkowy, ale robią jej szczegolowe badania-szukaja przyczyny.Znajduja przyczynę w kręgu szyjnym,robią operację i dziewczyna wraca do zdrowia i nie ma padaczki!!! co wy o tym sądzicie?