Witam mam na imię tomek... Podejrzewano u mnie rwę kulszową po tomografii komputerowrej okazało się że to przepuklina kręgosłupa na poziomie L5/S1. Ból promieniuje mi do lewej nogi przez podudzie do łydki . Biorę cały czas leki przeciwbólowe typu KETONAl i chodzę na rehabilitację która wogóle mi nie pomaga wręcz przeciwnie. po odstawieniu leków ból jest nie do wytrzymania w wyniku czego pod względem fizycznym powoli się uwsteczniam, nie mogę biegać i zaczynam mieć problemy z normalnym poruszaniem się bez utykania na lewą nogę...Powoli zaczynam zastanawiać się nad operacją... I tu moje pytanie a mianowicie czy ktoś orientuje się jakie ryzyko wiąże się z tego typu zabiegiem ??? jakie jest prawdopodobieństwo że zabieg się powiedzie bez żadnych komplikicji??? Mam dopiero 18 lat i nie chciałbym bujać się na wózku... z góry serdecznie dziękuje za odpowiedzi.