Mam 22 lata. Dwa lata temu wykryto u mnie przeciwciała przeciwneuronalne anty-Hu. W ypis szpitalny brzmiał '' wskazane poszukiwanie ogniska pierwotnego w ramach leczenia zamknietego'' Do dzisiaj nikt nigdzie mnie nie przyjał, wszyscy onkolodzy robia wilkie oczy, jak wymienim słowo przeciwciala anty-Hu i mowia, ze nic mi nie jest. Przez te 2 lata nie czuje sie jakos gorzej, ale cały czas nie jest dobrze. Jestem osłabiony, bole miesni, ramion. Ostatnio wyczytałem w necie, iz ,wystapienie neurologicznych objawow poprzedza nowotwór nawet o kilka lat i najbardziej prawdopodobny jest nowotwor płuc. Nigdy nei paliłem, nie bylem biernym palaczem, nei wdychalem azbestu, wiec troche to dziwne. Chciełem sie dowiedziec, czy ktos moze, ma jakies doswiadczenie z takim czyms. Bede bardzo wdzieczny, bo jestem w kropce.