Od dwóch dni mój kolega leży w szpitalu i nie może oddzyskać przytomności.Wcześniej kolega popił wódki nieznanego pochodzenia i od tego się zaczęło.Alkohol był sprawcą tego problemu.Może mi ktoś powiedziec co się stało w jego organizmie bo nie umie oddzyskać przytomności i jest już prawie ma wykończeniu.Pozdrawiam