Reklama:

Proszę o pomoc..zasiłek pielęgmnacyjny dla osób chorych na padaczkę. (7)

Forum: Padaczka

gość
07-06-2017, 17:32:47

Proszę o pomoc, moja córka chora na padaczkę na komisji została uleczona i jest osobą sprawną !
Wyczytałam że :
Epilepsja, bez względu na przyczyny, jest powodem do uzyskania orzeczenia o niepełnosprawności, jeśli napady padaczkowe mają charakter powracający.
Czy może mi ktoś podpowiedzieć na jakich podstawach ,ci lekarze wydają decyzje , córka ma silniejsze leki jak w zeszłym roku , owszem napady ustały. Wiek córki 10 lat , ma problemy z nauką w zeszłym roku nie zdała do następnej klasy , moczy mi się w nocy ,sypia w pampersach czy tak wygląda zdrowe dziecko ? Jaki argument mogę użyć przy odwołaniu się . Proszę o pomoc.
gość
21-06-2017, 21:37:03

Spróbuje pani napisać odwołanie a jeżeli to nie pomoże niech pani nagłośni w telewizji.To powinno pomóc nie może się pani poddawać dla córki.Wiem że łatwo się mówi i pisze bo ja też musiałam walczyć bo mam synka 3 letniego z Epilepsją do tego Astma problemy ze słuchem,mową,chodzeniem i na koniec doszedł wzrok.Tak walczyłam że dostaliśmy na dwa lata no i teraz będziemy stawać na komisję i zobaczymy jaka tym razem będzie odpowiedż.Zyczę powodzenia.
gość
24-06-2017, 15:51:14

Witam.Ja choruje na epilepsje od 2-iego roku zyca czyli 37 lat.Od 16 roku życia mam ustalona 1-sza grupę uznając że inwalidztwo istnieje od 2-go roku życia.Dziś mam 39 lat a grupę mam tylko przedłużną.Dalej nie mam jej na stałe.Proszę pani.Padaczka ma to do siebie że jest niewyleczalna.Padaczke można tylko zaleczyć.Grupę inwalidzka można dostać przy kazdej chorobie która kwalifikuje się do ustalenia grupy 1-ej(stopień znaczny),lub 2-iej(stopień umiarkowany)grupy.Napiszę pani,że Powiatowy Zespół Do Spraw Osób Niepełnosprawnych),i ZUS to są najlepsi uzdrowiciele w Polsce.Uzdrawiaja w 5-ięc minut.Pani powinna zrobić to w ten sposób: Córka staje na grupę.Dostaje 3-ią grupę-(umiarkowany lekki).Odwołuje się pani.Córka ma drugą komisję.Jeśli córka dastanie 1-szą lub 2-gą grupę to wszystko będzie ok.Wtedy należy się pani zasiłek pielęgnacyjny z MOPS-u w kwocie 153,00.A jeśli córka dostanie 3-ią grupę na drugiej komisji-odwoławczej to niech pani odwoła się do sądu.Jak sprawa trafi do sądu to pani składając pozew do sądu niech pani odda całą dokumentację córki od pierwszego dnia leczenia córki-ksero z potwierdzeniem za godnością z oryginałem.Dobrze też bedzie jak pani będzie miała całą historię przebiegu leczenia od lekarza od pierwszego dnia leczenia.Taką historię z przebiegu leczenia córki u lekarza musi pani iść do archiwum medycznego i zrobić ksero całej dokumentacji w dwuch egzemplarzach.1-ną dla sądu a 2-gą dla siebie.Wrazie będzie pani musiała odwołać się od pierwszego orzeczenia do 2-giej instancji a później oddać sprawę do sądu,to zrobi pani w ten sposób tak jak pani teraz napiszę:Zrobić ksero dokumentacji z przebiegu leczenia u lekarza i wszelką dokumentację jaką pani tylko posiada z wszystkich chorób wspolistniejacych na które córka choruje,a szczegulni od głównej choroby córki.Czyli od epilepsji.Bo nie tylko epilepsja kwalifikuje się do dostania grupy inwalidzkiej.Bo z tego co pani pisze to stała choroba córki to epilepsja.Więc musi pani dać wszystko co pani posiada z przebiegu leczenia stałej choroby,i chorób wspolistniejacych.Bez względu na to czy będzie pani odwoływać się od pierwszego orzeczenia,czy do sądu, bo oni mają modę niszczenia dokumentów a później twierdzenia że pani nie dała jakiś dokumentów.Więc przy składaniu dowolania od orzeczenia,lub do sądu niech pani poczeka aż oni na pani ksero dokumentów które pani będzie składała i które pani będzie miała jeden egzemplarz dokumentów dla siebie,a drugi dla nich,niech poprzybijają pani pieczatki że dane dokumenty wpłynęły.Nie ważne ile to będzie trwało.Pani mając takie dokumenty z pieczątka że dane dokumenty wpłynęły,jest pani pewna,że pani złożyła te dokumenty.A oni niszcząc te dokumenty które pani złożyła nie mają argumentów aby twierdzić że pani nie dała tych dokumentów.Na potwierdzenie pani słów,że pani dała takie dokumenty ma pani potwierdzenie na pani ksero wpłynięcia dokumentów oraz oryginały,że dokumenty są prawdziwe.A jeśli przegrała by pani w sądzie,to wtedy jedyny sposób podać sprawę do mediów.A jeśli w sądzie pani by wygrała to oni przez jakiś czas się nie wychylą bo będą mieli świadomość że jakdadzą odmowna decyzję to pani się odwoła,i będzie pani sprawę wygraną bo już raz przegrali.A chciałabym jeszcze pani napisać jedną rzecz.Jak sprawa trafi do sądu to było by nawet dobrze.Bo dokumenty będą badać biegli lekarze.A wtedy oni nie mają argumentów na podważanie opinii bieglych sądowych lekarzy.Życzę powodzenia w załatwianiu sprawy. Niech pani wejdzie jeszcze na stronę:Jakie choroby kwalifikują się do uzyskania stopnia nieniepelnosprawnosci,lub komu należy się stopień niepelnosprawnosci,lub Poznaj Swoje Prawa.Życzę powodzenia.Jestem też na forum pod postem:MOJE ŻYCIE Z PADACZKĄ.
gość
27-06-2017, 07:17:09

Do gościa z soboty z godz. 17:51:14, w tej wypowiedzi Pani to jest cały galimatias. Niech się Pani cieszy, że lekarz orzecznik podtrzymuje Pani I grupę inwalidzką. Obecnie jest bardzo trudno otrzymać bynajmniej w ZUS orzeczenie lekarskie o niepełnosprawności.
Idąc na komisje lekarską, lekarz orzecznik wymaga, w przypadku padaczki badania EEG, TK głowy i badan podstawowych, ważne są też pobyty w szpitalu, wzywania do epileptyka w trakcie ataku karetki pogotowia.
Jeżeli pacjent tych dokumentów nie posiada, trudno udowodnić, że występują ataki, same słowa to mało, najważniejsza w tej sytuacji jest mocna dokumentacja. To, że padaczka jest nie uleczalna to nieprawda, nie u każdego pacjenta występuje taki sam rodzaj padaczki. Dziecko tej Pani jest w wieku rozwojowym i tu może nastąpić przełom, właśnie w okresie rozwojowym.
Obecnie trudno jest uzyskać stopień niepełnosprawności, zarówno w ZUS jak i w Sądzie, zaostrzone są przepisy.
W Pani przypadku myślę, że nie tylko epilepsja jest jedyną chorobą, w przeciwnym wypadku nie miałaby Pani I grupy inwalidzkiej.
Pozdrawiam
gość
27-06-2017, 07:59:03

Gość 2017-06-07 19:32:47
Proszę o pomoc, moja córka chora na padaczkę na komisji została uleczona i jest osobą sprawną !
Wyczytałam że :
Epilepsja, bez względu na przyczyny, jest powodem do uzyskania orzeczenia o niepełnosprawności, jeśli napady padaczkowe mają charakter powracający.
Czy może mi ktoś podpowiedzieć na jakich podstawach ,ci lekarze wydają decyzje , córka ma silniejsze leki jak w zeszłym roku , owszem napady ustały. Wiek córki 10 lat , ma problemy z nauką w zeszłym roku nie zdała do następnej klasy , moczy mi się w nocy ,sypia w pampersach czy tak wygląda zdrowe dziecko ? Jaki argument mogę użyć przy odwołaniu się . Proszę o pomoc.
Jeżeli na komisji lekarskiej Pani do lekarza orzecznika powiedziała, że córka nie ma ataków, czy jak to Pani określiła "napady ustały", to na jakiej podstawia lekarz mógł przyznać córce grupę inwalidzką, a to, że bierze leki, taka choroba, można nie mieć ataków, a leki brać do końca życia.
Idąc na komisję lekarską miała Pani aktualne EEG głowy córki, TK głowy, to są podstawowe badania, które aktualne należy mieć na każdej komisji. To, że córka się słabo uczy, że nie zdała do następnej klasy, to nie przyczyna padaczki, osoby chore na epilepsję kończą studia, pracują zawodowo, więc jak to się ma do Pani twierdzenia.
To, że się córka moczy, że śpi w pampersie, czy jest stwierdzona jakaś choroba układu moczowego? Jeżeli nie, to jest to Pani zwykły wymysł, tak ocenił to lekarz orzecznik.
U jakiego lekarza Pani leczy córkę? Musi to być lekarz neurologa lub epileptolog? Jak często bywa Pani na wizytach u lekarza, jak często wzywała Pani podczas ataku padaczki karetkę do dziecka, czy w związku z chorobą córka przebywała w szpitalu, to wszystko dla lekarz orzecznika jest istotne. Przecież na jakiejś podstawie lekarz musi stwierdzić, że stan zdrowia pacjenta nie uległ poprawie, a nawet się pogorszył.
Nie pisze Pani jakie lek/leki córka przyjmuje, jaki to jest rodzaj padaczki.
To co podpowiada Pani gość z soboty, nie widzę w tym żadnych konkretów, nie spotkałam się z tym, aby w ZUS czy innej instytucji ginęły dokumenty, dokumenty są narastająco numerowane, każda strona, owszem kopie dla własnej potrzeby może Pani sobie zrobić.
To, że córka nie ma ataków, to niech Pani się cieszy.
Ma Pani prawo do odwołania się do wyższej instancji, ale musi mieć Pani wszystkie dokumenty o których piszę.
Pozdrawiam
gość
02-07-2017, 10:20:01

Do goscia z wtorku z 9:59:03.Może ty nie spotkałas/es się z takimi sytuacjami żeby Zus lub powiatowy zespół do spraw orzekania o stopniu niepelnosprawnosci niszczyl dokumenty,a ja miałem z tym do czynienia.Jak stawałem na grupę inwalidzka,to oni na komisji odwoławczej twierdzili że nie maja pelnej dokumentacji a ja ja skladalem dokumenty zrobilem ksero dla siebie aby mi podbili za zgodnościa z oryginałem i pokazałem im dokumenty że takie dokumenty byly skladane,a oni twierdzili ze tego nie mają to pytanie się nasuwa gdzie oni mają te dokumenty?.Tak samo w ZUS-ie.Pierw mnie uzdrawiali,czyli pierwsza komisja,odwolanie,sprawa trafia do sądu, a na sprawie ta sama sytuacja.Pan nam nie dostarczyl pelnej dokumentacji.Masz dowód że taki dokumenty zostały złożone.I znowu nasuwa się te same pytanie.Gdzie są dokumenty?.Odpowiedź jest chyba prosta-zniszczone!.A wracajac do pani pytania,a twoich argumentów co do grupy inwalidzkiej i grupy z ZUS-u.Tej pani córka ma 10 lat,i podlega tylko pod orzecznictwo o ustalenie grupy inwalidzkiej do Powiatowego Zespołu Do Spraw Orzekania o Niepelnosprawnosci.A ZUS nie orzeka Stopnia niepelnosprawnosci.ZUS orzeka czy dana osoba jest zdolna czy niezdolna do pracy.A w przypadku tej pani córki to córka z racji wieku nie podlega pod ZUS,tylko pod orzecznictwo o stopniu niepelnosprawnosci,a nie tak jak piszesz że w zusie ciężko jest uzyskać grupę.Nie zgadzam się też z tobą że aby dostać grupę to musi być koniecznie aby mieć zrobione EEG,TK,że trzeba koniecznie wypisy ze szpilala,albo to ze była wzywana karetka.A powiedz mi jak masz udokumentować jeśli nie ma potrzeby robić EEG,TK,nie było potrzeby lerzenia w szpitalu bo nic zbytnio się nie działo żeby była potrzeba lerzenia w szpitalu.Nie warto było wzywać karetki bo atak trwa minutę,góra dwie i zanim się polaczysz to atak przejdzie a nie ma zagrożenia życia.Co wtedy zrobisz?,jak udokumentujesz to że koniecznie musiałas wezwać karetke?.Za niepotrzebne wezwane karetki jak nie ma zagrożenia życia to trzeba zapłacić.A zanim karetka przyjedzie atak przejdzie co wtedy powiesz?.Oni nie będą słuchać że miałaś atak.Musisz udowodnić to że miałaś atak i że było zagrożenie życia.Tak jest w Polsce.Żąda się czegoś co jest niemożliwe do udowodnienia.Napiszesz mi jak to udowodnisz?.Świadkowie.Swiadkow można sobie kupić.Płacisz i masz.Oni żądają jawnych dowodów typu nagrania z kamery,telefonu,aparatu fotograficznego- cyfrowego.To że nie ma córka ataków to trzeba się tylko cieszyć,ale jak masz odpisy od lekarza z archiwum medycznego że córka się systematycznie leczy,przyjmuje leki i jest pod stałą kontrolą Neurologa to oczms swiadczy.A że jest skutek leczenia bo nie ma ataków to nie znaczny że jest się zdrowym.Jeśli córka ma ustaloną pierwsza,lub drugą grupę od orzecznika o stopniu niepelnosprawnosci to należy się pani zasiłek pielęgnacyjny z MOPSU.Musi być tylko ciągłość orzeczenia.Zasiłek pielęgnacyjny z MOPSU wynosi 153,00. Życzę powodzenia.
gość
07-07-2018, 22:54:42

Moja przyjaciółka ma ataki w nocy. Poduszka zawsze zakrwawiona bo zagryza jezyk. Atak 1 raz w tygodniu. Po operacji guza mózgu były raz w miesiącu, potem co.3 tygodnie potem 2 teraz w każdym. Po.ataku całą następna dobę śpi. Wezwanie karetki wykluczone. Nie chcą przyjeżdżać. Została także uzdrowiona przez.zus😅i zabrali jej rentę. Wcześniej była nie zdolna do pracy. Teraz dali jej zdolność gdy choroba się pogłębia, niszczy jej pamięć, rozwala psychicznie. BANDYCKIE PAŃSTWO I TYLE. Wola rozdawać nasze pieniądze leniom.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: