Gość 2017-06-07 19:32:47
Proszę o pomoc, moja córka chora na padaczkę na komisji została uleczona i jest osobą sprawną !
Wyczytałam że :
Epilepsja, bez względu na przyczyny, jest powodem do uzyskania orzeczenia o niepełnosprawności, jeśli napady padaczkowe mają charakter powracający.
Czy może mi ktoś podpowiedzieć na jakich podstawach ,ci lekarze wydają decyzje , córka ma silniejsze leki jak w zeszłym roku , owszem napady ustały. Wiek córki 10 lat , ma problemy z nauką w zeszłym roku nie zdała do następnej klasy , moczy mi się w nocy ,sypia w pampersach czy tak wygląda zdrowe dziecko ? Jaki argument mogę użyć przy odwołaniu się . Proszę o pomoc.
Jeżeli na komisji lekarskiej Pani do lekarza orzecznika powiedziała, że córka nie ma ataków, czy jak to Pani określiła "napady ustały", to na jakiej podstawia lekarz mógł przyznać córce grupę inwalidzką, a to, że bierze leki, taka choroba, można nie mieć ataków, a leki brać do końca życia.
Idąc na komisję lekarską miała Pani aktualne EEG głowy córki, TK głowy, to są podstawowe badania, które aktualne należy mieć na każdej komisji. To, że córka się słabo uczy, że nie zdała do następnej klasy, to nie przyczyna padaczki, osoby chore na epilepsję kończą studia, pracują zawodowo, więc jak to się ma do Pani twierdzenia.
To, że się córka moczy, że śpi w pampersie, czy jest stwierdzona jakaś choroba układu moczowego? Jeżeli nie, to jest to Pani zwykły wymysł, tak ocenił to lekarz orzecznik.
U jakiego lekarza Pani leczy córkę? Musi to być lekarz neurologa lub epileptolog? Jak często bywa Pani na wizytach u lekarza, jak często wzywała Pani podczas ataku padaczki karetkę do dziecka, czy w związku z chorobą córka przebywała w szpitalu, to wszystko dla lekarz orzecznika jest istotne. Przecież na jakiejś podstawie lekarz musi stwierdzić, że stan zdrowia pacjenta nie uległ poprawie, a nawet się pogorszył.
Nie pisze Pani jakie lek/leki córka przyjmuje, jaki to jest rodzaj padaczki.
To co podpowiada Pani gość z soboty, nie widzę w tym żadnych konkretów, nie spotkałam się z tym, aby w ZUS czy innej instytucji ginęły dokumenty, dokumenty są narastająco numerowane, każda strona, owszem kopie dla własnej potrzeby może Pani sobie zrobić.
To, że córka nie ma ataków, to niech Pani się cieszy.
Ma Pani prawo do odwołania się do wyższej instancji, ale musi mieć Pani wszystkie dokumenty o których piszę.
Pozdrawiam