Witam. Od października ubiegłego roku czuje w jednym miejscu ucisk głowy, niekiedy jest to taka zaciskająca obręcz (rzadko). Ten ucisk jest bardzo silny i niekiedy pod jego wpływem dostaje mdłości, zaczynam się pocić. Lokalizuje się z tyłu głowy , ale od jakiegoś czasu pojawil się też na czubku głowy. Ostatnio zauważylem też , że w miejscu w kótóym ten ucisk występuje kiedy poruszam głową jest takie wrażenie jakby w miejscu tego ucisku coś się przesuwało. Z tym, że to przesuwanie się czegoś w głowie jest tylko w tym małym miejscu gdzie jest ten ucisk, kiedy ucisk pojawia się w tym drugim miejscu (np na czubku głowy) to przesuwanie również jest na czubku głowy a z tyłu już nie! Strasznie dręczy mnie to przesuwanie, rozumiecie to tak jakby jakiś element w mózgu odpadł i się poruszał. Poszedłem z tym problemem do neurologa i powiedział, że zmian neurologicznych u mnie nie stwierdza, bez zrobienia tomografii czy też RM tylko po badaniu neurologicznym. Wtedy jeszcze miałem uczucie kluchy w gardle, to że uduszę się pokarmem. Ale teraz pozostał ten ucisk i przesuwanie i niekiedy zawroty głowy...
Będę bardzo wdzięczny za Waszą pomoc. Myślicie, że może to być jakaś choroba głowy???