Biegli sądowi postawili mi nową diagnozę jakoby dysfunkcja ruchowa, związana z udokumentowaną wielopoziomową dyskopatią szyjną z uciskiem na rdzeń, była spowodowana somatyczną postacią depresji!!!! Jak udowodnić, że nie jestem symulantem i mam problemy z szyją a nie z psychiką? Problemy zdrowotne mam od 5 lat, 2 lata przysługiwała mi renta obecnie stworzono nową diagnozę potwierdzoną tylko tym, że po takim okresie powinno dojść do zaniku mięśni a nie doszło więc napewno odstawiam teatr. Jak mam udowodnić że jestem niezdolny do pracy jeśli wszystkie opinie są przeciwko mnie, a ja po badaniach u biegłych zastanawiam się jak dojść do domu? Na operację szyi nie wyrażam zgody!