w kwietniu zachorowałem. kaszel, ból gardła, gorączka 38,5 . lekarz przepisał lekarstwa, do tego brałem apap 3 razy dziennie po 2 tabletki bo gorączka nie spadała. więc po 3 dniach udałem się znowu do lekarza który przepisał mi inny antybiotyk. w następnym dniu już było lepiej, w tymże dniu też zjadłem cukierka nadziewanego likierem alkoholowym i za kilkanaście minut zacząłem się czuć jakbym wypił 2 piwa. i tak się czułem mniej więcej 3 tygodnie, zwykły spacer powodował że uczucie bycia po dwóch piwach nasilało się . w tym czasie miałem robione różne badania krwi i moczu, usg, ekg, tk, badania nic nie wykryły. obecnie czuję się w miarę normalnie lecz gdy wykonam jakiś wysiłek fizyczny to czuję ukłucie w głowie i znowu się czuję jakbym wypił 2 piwa i czuję się tak kilka dni. czy to kiedyś minie? idzie to jakoś wyleczyć?