Witam wszystkich.
To moja pierwsza wizyta tutaj. Postanowilem w koncu zasiegnac porady, najpierw tutaj. Otoz od jakiegos czasu mam powazne problemy z pamiecia oraz z uczeniem sie. Niekiedy nie potrafie sobie przypomniec tytulu filmu ktory ogladalem wczoraj tudziez aktora nie wspominajac juz o imionach nowo poznanych osob. Niekiedy potrzebuje troche czasu aby przyswoic imiona. Codziennie dojezdzam do pracy i jade autostrada. Mimo to za kazym razem musze pomyslec ktory zjazd mam wybrac. Nie jest to wryte w moja pamiec po prostu. Ciezko jest mi nauczyc sie czegos nowego dlatego szybko rezygnuje, nie potrafie sie tez skupic. Tak samo z twarzami. Zawsze mialem fotograficzna pamiec. Natomiast ostatnimi czasy zdazylo mi sie nie raz zastanawiac czy dana osoba jest dana osoba, raz przywitalem sie z kims kto nie byl osoba za ktora ja uwazalem. Druga sprawa to rozumienie co kto do mnie mowi. Mieszkam i pracuje w USA. Z jezykiem nie mialem wiekszych problemow. Rozumiem praktycznie wszystko co czytam. Natomiast jesli chodzi o sluch to bardzo czesto slysze zlepiony belkot bez ladu i skladu, rzadko kiedy nie prosze o powtorzenie co kto do mnie mowi. Podczas mowienia tez zdazy mi sie belkotac, nie potrafie znalezc odpowiednich slow.. Dodam tylko ze podobnie mialem z jezykiem polskim, nie zawsze slyszalem co ktos powiedzial dokladnie. Kiedys znalem na pamiec wiekszosc numerow w moim telefonie, teraz mam problem z zapamiataniem jednego. Od razu prosze o zaniehanie diagnozy w stylu przemeczenie itd. Cos blokuje moja pamiec i ja to czuje, jakby klapka nie potrafila sie otworzyc, moze to dziwne wiem, ale takie mam uczucie. Na razie tyle, mam nadzieje ze ktos mi odpowie.
Dodam tylko ze mam chyba ze dwie srebrne plomby z dawnych czasow. NIestety test na metale ciezkie tutaj kosztuje fortune.
Dziekuje i pozdrawiam.
Kuba