Witam.W dni dzisiejszym wykonałem usg przeaciemiączkowe mojego 4 miesięcznego syna .W trakcie badania stwierdzono obstronne poszerzenia przestrzeni podpajęczynówkowej.Na wizytę u neurologa jesteśmy umówieni dopiero za tydzień ,więc proszę o informacje czym taki stan moze być spowodowany, czy jest to groźne dla zdrowia.Z góry dziękuje z odpowiedź.Pozdrawiam.

zadaj może pytanie na pediatrii

Też przez to przeszliśmy . U naszej córeczki rozpoznano to w 3 mieś życia-bad. wykonano w związku z asymetrią napięcia mięśniowego. W I-szym badaniu wyszło 9-10mm, po 6 tyg 11-12mm, a po kolejnych 2 mieś 13-14mm. Cały czas rowijała sie prawidłowo pod każdym względem, a rehabilitacja 2x w tyg przyniosła super efekty. Dopiero w 7 mieś przestrzeń przestała się poszerzać-odetchnęliśmy bo neurolog chciała nas już wysyłać na neurochirurgię- sama jestem lekarzem więc wzięłam na siebie odpowiedzialność i odmówiłam bojąc się jakiejś punkcji itd. Dobrze zrobiłam, ale zakładałam,że skoro dziecko dobrze się rozwija i ruchowo i psychicznie to nie można panikować. Gdyby jednak coś było nie tak to smabym ją tam zawiozła. Nie bójcie się, w większości przypadków są to przypadkowo stwierdzanie anomalie, nie dające objawów klinicznych. Podejrzewam, że wile ludzi ma szerszą przestrzeń od innych i nawet o tym nie wie. Najważniejsze jest że nie ma innych objawów. A neurolodzy często sami nie wiedzą o czym to świadczy i jaki to ma wpływ na rozwój dziecka. Przestrzeń zwykle rośnie do 6-7 mieś i "staję". Życzę Wam wszystiego dobrego - nie martwcie się!!!