Witam,
Mi się przydarzyło to kilka dni temu i nie ukrywam, że jestem załamana
Jestem w 38 tygodniu ciąży,
niedowład prawej strony twarzy.
Zaczęło się od opadania oka i problemu z mówieniem i bólem przy dotykaniu twarzy z prawej strony, następnego dnia temat się pogłębił, usta całkowicie po prawej stronie przestały reagować, a oko opadało
Po konsultacji z gin pojechałam na SOR, koniecznie do szpitala gdzie jest położnictwo żeby można było na miejscu podjąć decyzję
Reakcja była natychmiastowa na miejscu, rejestracja, ekg, rezonans, badania krwi, neurolog, larynfolog, jednym słowem 3 godz ustalenia przyczyny i otoczenie mnie niesamowita opieka specjalistyczna. Niestety przyczyny brak.
Później oczekiwanie na decyzję czy przyspieszmy poród czy podajemy sterydy, dodatkowo wspomnę że ciąża jest z hipotrofią. Ginekolodzy stwierdzili ze podajemy sterydy, a mała ma że mną zostać jak najdłużej.
Dostalam Encorton, Żel do oka, ćwiczenia i ciągła kontrola ciśnienia i oczywiście w razie jakikolwiek zmian lub nasilenia objawów powrót do szpitala.
Jestem załamana, podczas ćwiczeń zauważyłam jak problem jest poważny, brak reakcji prawej strony na jakiekolwiek ćwiczenie, problem z jedzeniem i mówieniem, ale się nie poddaje, ćwiczę jeśli można to tak nazwać, masuje i biorę garść tabletek, mam nadzieję że wrócę do pełnej sprawności, a małej w żaden sposób to nie zaszkodzi.
Od 35 tygodnia ciąży w żaden sposób nie zaszkodzi to ciąży, odezwę się za jakiś czas i powiem Wam co dalej, sama za Nas obie trzymam kciuki