Mam parę pytań odnośnie prawdopodobnie zespołu nerwu łokciowego.
Krótka historia „dolegliwości”.
Październik 2006
Pacjent od kilku dni odczuwa drętwienie 4 i 5 palca prawej ręki. Wcześniej rozpoznano dyskopatię odcinka L-S kręgosłupa. W badaniu neurologicznym bez objawów oporowych. Stwierdzono osłabienie czucia w zakresie nerwu łokciowego prawego w zakresie palca 4 i 5 oraz bocznej strony dłoni nieznacznego stopnia. Siła mięśniowa zachowana. Odruchy z kkg L=P prawidłowe. Poza tym bez zmian. Dostałem Myolastan, zlecono rentgen odcinka szyjnego kręgosłupa.
Początek listopada 2006
Dolegliwości nie zmniejszyły się, jak wyżej
Wynik z CT odcinka szyjnego kręgosłupa: zniesienie lordozy odcinka szyjnego kręgosłupa,. Zaostrzenie w niektórych stawach unkowertebralnych. Nie stwierdza się cech dyskopatii. Dostałem Memotropil.
Koniec listopada 2006
Dolegliwości nadal utrzymują się. Osłabienie czucia w części łokciowej dłoni prawej, objaw Fromenta po stronie prawej Dgn: Lasio…..dexti (nie mogę rozszyfrować).
Początek stycznia 2007
Proszę o wykonanie EMG w zakresie nerwu łokciowego i pośrodkowego, przepisano Nivalin (po moim zapytaniu, bo przeczytałem w Internecie, że zastrzyki pomagają na podobne dolegliwości) .
Nie poszedłem na EMG, ponieważ po tygodniu zastrzyków Nivalin objaw braku czucia uległ zmniejszeniu, po 20 przepisanych zastrzyków wszystko wróciło do normy. Miałem spokój przez 2,5 roku, teraz problem wrócił i jest identyczny jak opisany wyżej. Poza tym jak uderzę się prawym łokciem, czuję, skądinąd dla mnie przyjemne (co może się wydać dziwne, ale cóż), takie chwilowe przejście nerwów przez 4 i 5 palec prawej ręki.
W związku z tym, że początkowo lekarze zwalali moją dolegliwość na przeziębienie, z lekarzem neurologiem walczyłem prawie 4 miesiące, po których przepisał mi zastrzyki, o które sam zapytałem, chcę się teraz pozbyć problem jak najszybciej. We wtorek po południu idę do neurologa i chciałbym mieć jakieś informacje o mojej „dolegliwości”, to może wtedy będę miał więcej argumentów, żeby neurolog wysłał mnie na jakieś badanie. Według lekarza rodzinnego powodem braku czucia są problemy z kręgosłupem, czy problemem może być fakt, ze na pracuję przy komputerze(myszka komputerowa i te same ruchy)? Czy ta dolegliwość jest związana z zespołem kanału łokciowego (co wskazuje brak czucia w 4 i 5 palcu) czy cieśń nadgarstka? O co powinienem się spytać lekarza? Lekarz rodzinny przepisał mi 2 dni temu alanerv oraz Dexak, czy jest jakikolwiek sens by to brać czy lepiej poczekać na diagnozę neurologa. Dzięki z góry za wskazówki. Pozdrawiam