juz nie piszę historii od początku bo jest krótka , w piatek moj mąż trafił na izbę przyjęć lekarka zatrzymała go na neurologi do obserwacji.Mąż stracil poprawne widzenie w obu oczach to znaaczy widział podwójnie rozbiegane oczy są widoczne , jedno ucieka dośrodka ( w stronę nosa) jak zez, drugie w drugą strone,miał robione jakieś badania w tym jedno z kontrastem dzisiaj będę wiedziała dokłanie , lekarze zauważyli powiększoną żyłkę . czy to coś może oznaczć czy ktoś widział podobne objawy ? tak dużo zaczęłam czytać o tętniaku barzo sie martwię, mąż moj ma zawsze problemy z ciśnieniem,