Reklama:

pomocy!!!! (8)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkujący
17-01-2007, 13:12:00

czy sa tu ludzie ktorzy maja nerwice, zyja ciagle w jakims nieuzasadnionym stresie, czy jest tu ktos kto byl u neurologa, mam
umowiona wizyte na 1 lutego, bo zaczynam sie rozlatywac
jak sobie radzicie z kolejnym dniem?? wybieram sie tez do psychiatry ale jaka jest pewnosc ze sie wyjdzie z tego, nie wiem co ze soba zrobic , rozwalil mi sie kolejny zwiazek, od lat nie sypiam ,gnebia mnie przezycia z dziecinstwa i ciagle to do mnie wraca jakbym sie karal za te cierpienia , nie wiem co to sa za stany psychiczne , jest ktos kto mam podobne problemy

[addsig]
schemek
gość
17-01-2007, 14:08:00

Cześć.
na początku powiem ci że nie jesteś sam... Otóż karzdy z nas w swoim życiu przeżywa szczęśliwe oraz te nieszczęśliwe chwile. Zazwyczaj te pierwsze nie trwają zbyt długo w poruwnaniu do dych drugich ,które mogą ciągnąć się przez wiele lat... niektórzy potrafią szybko poradzić sobie ze złym stanem umysłu ,ciała itp. inni zaś nie. Więc co należy robić kiedy sobie nie radzimy?? szukamy pomocy u innych a nie zamykać się!!!
Myślę, że twój przypadek nie jest bardzo straszny. Dobrze, że sam postanowiłeś umówić się na wizytę ze specjalistą. Ja uważam ,że twoje dolegliwości są spowodowane częstym myśleniem o złych chwilach, w ten sposub zaczynasz się 'dołować' i popadasz w błedne koło. Postaraj się znależć coś z czego byś czerpał radość... na co byś mógł poświęcicz czas. Nie mam tu na myśli pracy, czy szkoły, bo te nie zawsze dają szczęście wręcz przeciwnie dobijają niektórych przez presje otoczenia i innych zjawisk. Myślę natomiast o czymś bardziej fizycznym aby twoje ciało nie czuło się zdematerializowane jak warzywo mam tu na myśli areobik, siłownia, base, albo jeszcze coś innego wybór jest duży. W ten sposób będziesz mógł poznać nowych ludzi oraz poprawić swoją kondycję. A wiadomo w zdrowym ciele zdrowy duch i umysł
Życzę powodzenia...
Początkujący
17-01-2007, 15:58:00

dzieki za wsparcie
ja doskonale zdaje sobie sprawe ze nie jestem sam i sa przypadki znacznie gorsze ale fakt jest taki ze przeklada sie to juz na moja fizycznosc, zoladek, nery, wybuchowasc
najgorzej jest moment powrotu do domu , wieczor, purtye mieszkanie , niedawno rozsypal mi sie zwiazek tez z powodu mojego stanu, to fakt efekt blednego kola zgadzam sie
nie wiem tylko dlaczego nawet jak jest dobry dzien spada w jakims momencie taka zapadka i lup dol-w domu nie jestem w stanie nic robic, jedyne co moge to wlaczyc pudlo i skakac po kanalach wtedy wlacza mi sie rozmyslanie i caly wieczor, staram sie wychodzic w weekendy spotykac sie i wszystko ok bo mam mase znajomych ale wewnetrznie czuje niepokoj jakis strach , moze przed samotnoscia -na pewno pojde do neurologa i psychiatry ale jak sie nakrecic do zycia pozytywnie samemu bo ile mozna na prochach i terapii- nie wiem zreszta jak w to uwierzyc bo mialem goscia u ktorego bylem z polecenia i dwie wizyty prtwatne i szlo jak sie chcialem umowic na nfz to gosc do dzisiaj nie odbiera telefonu komu tu zaufac jak naewt psycholog traktuje cie tu z buta
gubie sie w tym wszystkim, zyje tak z dnia na dzien ( chociaz co jest rzadkoscia robie to co lubie i mam z tehgo satysfakcje) to jakosc mojego zycia prywatnego jest zadna to cos jak samodestrukcja chyba ?[addsig]
schemek
gość
17-01-2007, 22:41:00

mam coś podobnego. chodzi tu o tą zapadke... cały dzień jest dobrze az w pewnym momęcie coś tak jakby siada mi na głowę i nie chce zejśc. czuję się wtedy bardzo żle. mój umyśł zaczyna wówczas przechodzić z rzeczywistości do takich rozmyśleń, łapie zwieche. oprucz tego czuję ciągłą chęć spania. bolą mnie zatoki i mam zaczerwienione oczy... ktoś to ma? co mam zrobić?
Początkujący
18-01-2007, 12:25:00

na spanie biore od jakiegos czasu imovane, pomaga w ciagu dnia nie jestem senny, rano do pracy i aktywnosc caly dzie do 17, ale potem jak wracam do domu zapadka lup i takie snucie sie po mieszkaniu brak ochoty na cokolwoiek, pudlo byle isc spac za jakis czas ciagly taki niepokoj co dalej, tez to macie?????
[addsig]
schemek
gość
18-01-2007, 13:14:00

no też czasami czuję taki niepokuj. szczegulnie jak z nikim nie rozmawiam przez dłu ższy czas i tylko obserwuję co się dzieje... a ten imovane to on pomaga też przy skupieniu ??do nauki bo ostatnio też ciężej mi do książek usiąść...
Początkujący
18-01-2007, 14:33:00

wiesz wczytaj sie w necie, ja biore przed snem powiedzmy 2g, rozluznia miesnie to jest dosc mocne ale nie sadze ze jakies uzaleznienie , bardziej moze byc psychiczne, po prostu spie mnie wybudzam sie ,nie ma plytkiego snu
w ciagu dnia nie biore i nie wiem czy pomaga w skupieniu, jest generalnie antydepresyjny, trzeba miec recepte, powiedzmy
ja mam nerwice z tego co sadze po objawach ale nie wiem na jakim etapie i jaka , dopiero bede u neurologa 1 lutego , poza tym to jakas paranoja ze sie czeka na lekrza tyle i psychiatra nie jes obieta NFZ, jak polowa Polakow Odpada
[addsig]
schemek
gość
19-01-2007, 11:55:00

myślę , że jak sam sobie nie pomożesz , nie pomoże ci nikt . Doraźnie dostaniejsz od psychiatry leki , ale nad zmianą stosunku do życia musisz pracowac sam .
Nie wiem , ile masz lat , ale niezaleźnie od tego szukaj celu w zyciu , staraj się przebywać jak najmniej samotnie w domu , poszukaj ludzi , którzy dobrze Ci życzą , zainteresuj się czymś , może być przyjaciółka itp,

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: