Witam,
Ktoś z mojej najbliższej rodziny ma córeczkę w wieku 2 lat i 3 miesięcy. Dziecko nadal nie chodzi samodzielnie. Przy meblach również niewiele, bardzo mało za rękę - zrobi dosłownie 4 kroki i siada. Od ok 10 miesięcy znalazła alternatywny sposób poruszania się - przesuwa się na pupie odpychając się jedną rączką. Do 6 - 8 miesięcy rozwijała się prawidłowo, stawała i chętnie chodziła trzymana za obie rączki. Uczyła się pokazywać, naśladować (pokazuje gdzie są oczy, uszy, nos, jaka jest najedzona, jaka duża, jaki ma kaszel itp.). Gaworzy, ale prawie żadnego słowa nie składa. Ma napady ogromnej złości, wręcz agresji - gryzie, szczypie, rzuca się na podłogę, trzęsie głową na boki. Ma chyba wysoki próg wrażliwości na ból, bo jak się uderzy o coś głową, nawet mocno, to nie płacze. Pije samodzielnie z kubeczka. Z zabaw najczęsciej przegląda książeczki.
Od półtora roku chodzi na rehabilitację.
Początkowo lekarz stwierdził opóźnienie w rozwoju ok 2-3 miesiące, w tej chwili po wizycie u psychologa usłyszeliśmy, że jest opóźniona ok. 8 miesięcy i to się będzie pogłębiać.
Po porodzie i w pierwszych miesiącach nie były stwierdzone żadne nieprawidłowości, dziecko otrzymało 10 pkt w skali Apgara.
Bardzo proszę o jakąkolwiek wskazówkę gdzie szukać pomocy, jakie badania, cokolwiek : (
Dziękuję