Reklama:

Pomocy chcę odstawić clonazepam !!!!!!!!!! (3)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkująca
20-02-2008, 18:00:00

Jestem chora na epilepsie czyli padaczkę od 16 roku żyvcia nabyta podczas śmierci klinicznej podczas to której doszło do nie dotelenienia mózgu w wyniku czego dostawałam ataków po długich badaniach eeg i tomografi i róznych tego typu badan dna oka itd. wyszło że napady te są efektem padazczki i powinnam ją leczyć leczyłam się zaczełam się leczyć od 18 roku życia tyle trwały same badania zanim zaczełam się leczyć powiem szczerze nie pamietam jakie brałam leki na początku tzn npewno relanium 5 mg. drugich nie pamietam ale w sumie zabardzo nie pomagały aż w wieku 21 lat zaszłam w ciąże i tu się zaczeło tabletki które brałam nic a nic nie pomagałycodzień mniałam ataki padaczki raz groźne raz nie ale mój mąż poprostu bardzo się bał o mnie i dziecko nic dziwnego więc wybrałam się do prywatengo lekarza który to zmienił mi leki na Lamictal 100 mg. 2 razy dziennie i Clonazeoam 2 mg. dwa razy dziennie i rzeczywiscie ataki poprzestały . I tak od 1999 roku brałam Lamictal 100mg oraz Clonazepam 2 mg po 2 tabletki dziennie czułam sie zdrowa nic mi nie dolegało ale po pewnym czasie kiedy to nagle zdarzylo mi sie ze zabrakło mi tabletek wtedy zrozumiałam ze ja bez nich życ nie umię wiec zaczełam od 2006 roku odstawiac samas leki bez wiedzy lekarza zaczełam od brania tych leków tylko raz dziennie na noc potem przestałam brać Lamictal całkowicie ale Clonazepam 2 mg. nie i biore go do dziś co praswda raz dziennie ale biore jestem od niego uzależniona bez niego poprostu nie funcjonuje prawie wcale leże mam lęki trzęse sie jakbym była na odwyku.Tyle już czytałam o tym Clonazepanie ale już p[róbowałąm nie umie zaprzestac go brać poprostu boję się tym bardziej że mam śliczną córeczkę z którą zodstaje czasem sama i nie mogłabym pozwolic na to aby coś miu się stało kiedy jestem sama z nią . Szukam kogoś kto brał przez tyle lat Clonazepam 2 mg. czyli 9 lat i rzucił go i co bierze wzamian bo pytałąm moją lekarkę ale ona powiedziałą ze skoro czuje sie wyśmiecie biorąć Clonazrepam nie widzi powowfdu aby to zmienić > Jeżeli Ktoś zna inny lek który nie uzależnia ale pomaga tak jak Clonazepam proszę o podpowiedź .Z góry bardzo dziekuje i pozdrawiam Aga
gość
22-02-2008, 11:42:00

Witam Cie
Cierpię na epilepsję skroniową lekoodporną od 9 roku życia obecnie mam 39 lat. Mieszkam za granicą biorę keppre 3000 tegretol 400 rano i 600 wieczorem , covulex 300 2*** dziennie i rivotril 2 mg dwa razy to jest polski Clonazepamum 2 mg dwa razy dziennie, rowniez jestem od niego niesamowicie uzalezniona , juz probowalam kilkakrotnie go odstawic lub tylko zmniejszyc lecz jak tylko zmniejszam od razu mam drgawki i zle sie czuje , lekarze mowili mi ze dziala on jak narkotyk i jest bardzo trudno go odstawic miedzy innymi on bardzo otepia umysl , obecnie jestem w trakcie odstawiania go zaraz opisze jak to wyglada mysle ze bedziesz zdziwiona ,biore te wszystkie leki ktore podalam wyzej i ten clonazepamum 2 mg w kropelkach , raz na miesiac zmniejszam o 1 kropelke czyli jak bralam wieczorem 20 kropli to teraz biore 19 , arano bralam 10 to teraz biore 9 to jest 2 miesiac jak go zmniejszam , to odstawianie bedzie trwalo 30 miesiecy a gdybym sie poczula gorzej to mam wziac jeszcze inny lek napisze ci nazwe lecz niewiem jak sie nazywa po polsku jest to Frisium , ale moge go brac tylko sporadycznie na 2 miesiace wzielam 1 tabletke.
.Pozdrawiam Cie goraco Anna .
gość
21-03-2018, 22:07:29

Witam
Moje zalecenie do wszystkich osób cierpiących na tak zwaną "epilepsję" , dlaczego tak zwaną? Bo nie zawsze lekarze zdiagnozują właściwie "klineta" i bierze on potem przez kilka lat leki które w pewnym stopniu mu pomagły. Clonazepam..... to jeden z najbardziej paskudnych leków od których można się uzależnić, tym bardziej jak bierze się go kilka lat jak TY. Radze nie słuchać durnych lekarzy, którzy mówią że "Jak Ci nic nie jest to należy go dalej brać" Lekarze myślą po najkrótszej lini oporu, aby zbyć problem... z resztą nie ich. Nawiązując do tematu. KOnieczne jest odstawianie systematyczne i stopniowe Clonazepamu i wprowadzenie stopniowo nowego leku.... z całego rynku farmaceutycznego jaki przebadałem na sobie polecam dwa najbardziej udane leki na EPILEPSJE i "nie tylko" : Lamitrin (lamotrygina) i Apydan/Karbagen (Oxcarbazepina). Apropo lamitrinu, nie wiem dlaczego oryginalna wersja leku jest bardzo skuteczna i nie ma działań ubocznych a stosując np odpowiednik z "tą samą" substancją, dostaje problemów skórnych, lub pogarsza kompletnie samopoczucie. Cała reszta tego chłamu (Topiramaty, clonazepamy, felbemat, lewetiracetam (Keppra - sukces marketingowy) i w pewnym sensie karbamazepina to toksyczne leki które wiecej szkodzą niż coś dobrego dają. Bardzo skuteczny jest w ciężkich przypadkach Sabril, ale nie jest tak popularny jak inne. Tiagabina jest również lekiem który zatrzyma ataki a da w prezencie zaburzenia psychiczne..... Temat leków jest bardzo złożony, dlatego polecam skoncentrować się na dwóch (osobno) i wdrożenie jednego w odpowiedniej skutecznej dawce... LAMITRINU LUB KARBAGENU Jak słysze że ludzie biorą po kilka jeszcze tych co mają ze sobą interakcje to mózkgsię lasuje. Wasze stany mogą się POGARSZAĆ od brania kilku leków, które rozregulowują całą neurologię mózgu.. Życze dużo zdrowia. Konrad 36L (reniferek4@poczta.fm nie sugerować się nazwą maila ;) )

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: