Witam! Mam 19 lat.
Od paru miesięcy odczuwam pewien dyskomfort, mianowicie jakby ucisk w głowie. Wydaje mi się, choć pewny nie jestem, że ten ucisk może pochodzić od skroni lub szczęki. Jest to nieprzyjemne bo czuje cały czas w środku takie dziwne buzowanie w rytm pulsu. Nie wiem dosłownie jak to opisać. To nie boli, ale jest nieprzyjemne.
Czasami (np. wczoraj) mrowiło (co prawda lekko, ale mrowiło) mi prawie całe ciało, lewe kończyny, palce, w jamie ustnej.
Często czuje się taki elektryczny od środka, mrowiący.
Około 3 miesiecy temu uderzyłem się w głowę i wówczas przez około minutę odczułem bardzo nieprzyjemne zjawisko - zdrętwiała mi cała szyja, twarz. Bardzo mocno, wyszedłem wtedy na świeże powietrze i przeszło.
Ostatnio grając w tenisa ziemnego, kilkanaście razy widziałem dwie lecące piłki tenisowe w powietrzu. Zawsze w tym samym punkcie. Pierwszy raz w życiu miałem coś takiego, dlatego się niepokoje i postanowiłem napisać na tym forum. Nie chciałbym tego bagatelizować.
Ostatnio trochę wariuje. Nie wiem już, czy to psychika, czy może coś w mózgu nie tak... mam ciężki okres w życiu i sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć.
Bardzo proszę o pomoc, czy ktoś miał podobne objawy, a może ktoś się zna na rzeczy i wie, co to może być? Pozdrawiam!