Reklama:

podraznienie nerwow, rwa udowa? + problem z reka (2)

Forum: Neurologia - specjalista radzi, dla pacjenta

gość
19-10-2016, 16:39:10

Bardzo prosze o pomoc. Borykam sie z bardzo dziwnymi dolegliwosciami. Niby z pozoru nie sa one bardzo utrudniajace zycie, aczkolwiek jest to frustrujace dosc mocno, poniewaz nie jestem w stanie zrozumiec mechanizmu ich powstawania. Wszystko zaczelo sie od dziwnego bolu w duzym paluchu lewej stopy. Nie mialam raczej zadnej kontuzji, przynajmniej jej nie pamietam. Chodzilam co prawda dosc dlugo w bardzo plaskim obuwiu i kilka razy odczulam jakby nagly bol w piecie, wydawalo mi sie jakbym stanela na szkle i sie zranila...ale stopa byla cala i nietknieta. To byl brzeg piety, od wewnetrznej strony stopy. I tyle. Dlugo to ignorowalam, bo myslalam, ze samo przejdzie...ale nie przeszlo. Pewnego dnia postanowilam sprawdzic czy moge wykonac wszystkie ruchy paluchem...i w zasadzie moglam, aczkolwiek sprawialo mi to odrobine bolu. Jedyne czego nie moge zrobic (a moge zrobic to w prawej stopie) to zalozyc drugi palec na palucha, paluch nie ma az takiej mobilnosci na boki jak w prawej stopie. Poza tym czuje jakby ten ruch w ogole nie byl wykonalny - probuje to zrobic, a palce sie nie ruszaja. Od tamtej pory, kiedy zaczelam sprawdzac mobilnosc stopy zaczelam odczuwac wiekszy bol, ktory rozszezyl sie w srodstopiu, bo boku stopy (w obrebie kostki) promieniujacy do lydki. Myslalam, ze moze to kanal stepu, zapalenie rozciegna...ale nic nie pasuje. To trwa juz jakies 3-4 miesiace w sumie, a od nasilenia sie objawow, to juz 2. Niedawno zobaczylam, ze w momencie kiedy masuje udo nad kolanem - to jest najdziwniejsza moja dolegliwosc - zaczynam odczuwac bol wlasnie w paluchu, podobnie w momencie gdy masuje piszczel. Przypomina to jakby bol na przebiegu nerwu - ale przeciez nerw udowy nie biegnie az do palucha. Nie rozumiem jak dotykanie uda moze powodowac bol palucha!?
Codziennie rano jak wstaje, odczuwam bol srodstopia, promieniujacy do lydki. Zaczelam nosic wkladki ortopedyczne, ale to za bardzo nie pomaga. Natomiast gdy chodze na boso i naciskam srodstopie, to bol narasta gwaltownie. Mam wrazenie jakby tam byl w srodku jakis problem z miesniem + jakies problemy z nerwami.
Na dodatek, w pewnym momencie zaczelam miec dziwne dolegliwosci z reka. Zaczelo sie od 4 palca prawej reki, zlapal mnie w nim jakby skurcz...zaczelam probowac go rozprostowywac i rozciagac dlon, wykonywac ruchy nadgarstkiem - nic szczegolnego...ale to poskutkowalo ogromnym bolem reki - kciuka, palacym uczuciem w klebie kciuka, bolem nadgarstka i lokcia, promieniujacym az do barku. Wytlumaczylam sobie, ze to na pewno od pracy przy komputerze i pisania na telefonie. Od 1,5 miesiaca stosuje masci przeciwzapalne w rejonie lokcia i jest odrobine lepiej, ale i tak nadal odczuwam bol jakby sciegien w przedramieniu i miesni w ramieniu, lokcia rowniez...uzywanie myszki sprawia mi bol, pisanie na klawiaturze rowniez sprawia mi bol. 4 palec moge juz praktycznie wyprostowac, ale jednak czuje takie ciagniecie w dloni - tak jakby cale sciegno bylo gdzies przykurczone i blokowalo pelne rozciagniecie dloni.
Teraz ostatni etap - czyli lekarze. Jeden mnie oczywiscie zignorowal mowiac, ze niektorych bolow nie mozna wyjasnic... drugi juz nie i skierowal mnie do neurologa aby ustalic czy cos rzeczywiscie jest nie tak z nerwami. Bylam u neurologa, wydaje mi sie, ze zbadal mi przewodnictwo w tych miejscach gdzie zglaszalam bol. Nie znam dokladnych wynikow, ale uslyszalam, ze wszystko jest w normie i najpewniej dolegliwosci powoduje stres. Ja absolutnie ufam lekarzowi, ale czy naprawde stres moze powodowac przykurcz sciegna albo bole neuropatyczne? No i zastanawiam sie oczywiscie czasem, czy to moze nie sa jakies odlegle poczatki czegos powazniejszego. Niedawno robilam badania krwi - w zasadzie jedyna rzecza jaka wyszla zle, to byl poziom CK. Co prawda robilam badanie nieswiadomie 3-4 dni po duzym wysilku fizycznym i odczuwalam wtedy jeszcze bol miesni, ale ten standardowy "zakwasy" - jestem osoba raczej niewysportowana i wiem, ze taki trening po dlugiej przerwie na pewno byl dla mnie wyczerpujacy, ale jednak nie jestem pewna, czy mogl spowodowac zawyzenie CK az do 960 (norma do 170). Oprocz tego od jakiegos czasu mam tez problemy z jezykiem - chyba jest to jezyk geograficzny. Pojawiaja sie piekace plamy, ktore sie przemieszczaja, jest to bardzo uciazliwe. Nie wiem czy odczuwam slabosc...ja ogolnie nigdy nie bylam zbyt silna i aktywna. Na pewno moja reka jest odrobina slabsza, ale mysle, ze wynika to bardziej z bolu jaki odczuwam przy wykonywaniu niektorych czynnosci. Nie mam pojecia czy to wszystko moze miec ze soba cos wspolnego, czy to kompletnie osobne dolegliwosci, czy to rzeczywiscie wszystko spowodowane stresem...ale az nie moge w to uwierzyc. Nie wiem do kogo powinnam sie udac po pomoc. Czy powinnam drazyc temat, czy raczej odpuscic. Bardzo prosze o pomoc, czuje sie juz bardzo sfrustrowana tym wszystkim. Boje sie, ze to moga byc poczatki jakiejs powazniejszej choroby.
gość
19-10-2016, 17:17:00

zapomnialam jeszcze dodac, ze czasem - rzadko, ale jednak, odczuwam delikatne drgania miesni, wlasnie w tym ramieniu, ktore mnie boli i w udzie, ale rowniez w stopie mam dziwne odczucia momentami, czasem mialam wrazenie jakby mi w srodku cos chodzilo (ale tylko raz, myslalam, ze moze sciegno sie goi), a kiedys tak jakby ona wibrowala w srodku. Uczucie wibracji odeszlo. Nie ma tych drzen bardzo duzo, ale no sporadycznie - raz na dzien, na dwa dni zdarza sie, ze miesien drgnie. Natomiast wiem, ze takie sytuacje sa raczej normalne, tym bardziej, ze tagie drgania pojawiaja sie u mnie rowniez w innych czesciach ciala...

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: